Pozornie pozytywne wiadomości z rynku kredytów samochodowych
O 4,4 proc. liczbowo i o 11,8 proc. wartościowo urósł w II kw. 2012 r. rynek kredytów samochodowych. Są to jednak wzrosty pozorne, wynikające z niskiej bazy w poprzednich dwóch latach.
18,4 tys. kredytów samochodowych na łączną wartość 814,4 mln zł udzieliły banki w II kw. 2012 roku Porównując do analogicznego okresu w 2011 r. oznacza to wzrost odpowiednio o 4,4 i 11,8 proc. Narastająco pierwsze półrocze bieżącego roku jest lepsze od ubiegłorocznego o 6 proc. liczbowo i 12,5 wartościowo.
Swój wzrost rynek zawdzięcza bardzo dobrym wynikom sprzedaży kredytów na nowe auta. Rok temu wartościowo stanowiły one 48,7 proc., a w 2012 r. było to już 55 proc., liczbowo udział zmienił się z 39,6 do 47,3 proc. Łącznie w II kw. bieżącego roku na zakup nowych samochodów udzielono 8690 kredytów na kwotę 447,6 mln zł. Porównując do II kw. 2011 r. oznacza to wzrost o 24,7 proc. liczbowo i 26,1 proc. wartościowo.
Rynek kredytów na auta używane wypadł dużo gorzej. W okresie kwiecień-czerwiec 2012 r. udzielono 9694 kredytów w łącznej kwocie 366,7 mln zł. To oznacza, że liczba pożyczek spadła rok do roku o 8,8 proc., a wartość o 1,7 proc.
Wyniki w ujęciu wartościowym są lepsze niż te w ujęciu liczbowym. Wynika to ze wzrostu średniej kwoty kredytu. O ile w przypadku aut nowych wzrost ów nie był zbyt imponujący i wyniósł 1,1 proc., to w segmencie kredytów na auta używane jest to 7,8 proc. Łącznie na szerokim rynku średnia kwota kredytu samochodowego wyniosła 44,3 proc. i była o 7,1 proc. wyższa od tej z II kw. 2011 r.
Najważniejszą przyczyną dynamicznego wzrostu rynku kredytów samochodowych (drugiego takiego kwartału z rzędu) jest niska baza, do której porównywane są wyniki z 2012 r. Zarówno w roku 2010 jak i 2011, notowaliśmy duże spadki na rynku, teraz rynek powoli zaczął się odradzać i stąd optymistyczne wyniki. Nie bez znaczenia jest też zmiana podejścia banków do udzielania pożyczek. Coraz chętniej udzielają one kredytów konsumpcyjnych, m.in. dlatego, że spada sprzedaż hipotek, a cele sprzedażowe trzeba zrealizować. Raczej nie można tu jednak mówić o odwróceniu trendu i odrodzeniu rynku kredytów samochodowych. Wyniki są nadal słabsze niż kilka lat temu, banki mają jeszcze sporo do nadrobienia.
Marcin Krasoń, Open Finance