Raport o Softbanku budzi zdziwienie na rynku IT
Softbank poszukuje systemu bankowego, który mógłby zaoferować potencjalnym klientom, a głównie PKO BP. Według jednego z analityków, już go ma i jest to system ICBS firmy Fiserv. Tyle tylko, że ta firma zaprzecza, choć nie wyklucza takiej możliwości. Rodzi się pytanie, czy jest to błąd analityka czy zapowiedzi na wyrost zarządu spółki.
W opublikowanym w ubiegłym tygodniu raporcie DM BIG BG, zachęcającym inwestorów do kupna akcji Softbanku, pojawiła się zaskakująca informacja mówiąca o tym, że Softbank jest w stanie zaoferować PKO BP oraz innym bankom system scentralizowany. Katarzyna Perzak, analityk wydający rekomendację, napisała, że warszawska firma jest jedyną w Polsce spółką wdrażającą produkt ICBS, jedyny alternatywny do Profile i Alltela.
- Spółka ma zatem duże szanse nie tylko na pracę przy migracji danych, ale także na zostanie głównym integratorem nowego systemu (w PKO BP). Ponadto na rynku zostały jeszcze dwa duże banki, którym Softbank może zaoferować ICBS, wdrożony przez spółkę już w czterech bankach Ń twierdzi analityk DM BiG BG.
Fałsz czy błąd
Zapewne Softbank miałby takie szanse, gdyby rzeczywiście wdrażał system ICBS. Problem w tym, że system ten należy do firmy Fiserv, która nie oferuje go w Polsce poprzez partnerów. Softbank nie ma licencji Fiserv i nigdzie tego systemu nie wdrożył.
- Softbank brał udział w projektach wdrożenia ICBS w trzech bankach, w których wcześniej były jego systemy, ale tylko przy migracji danych. We wszystkich bankach system wdrażała firma Fiserv - mówi Maciej Modrzejewski, dyrektor Fiserv Polska.
Zaznacza, że nie można wykluczyć w przyszłości udziału Softbanku przy wdrożeniach czy nawet oferowania przez Softbank systemu. Nie komentuje, czy Softbank prowadzi na ten temat rozmowy.
- Nie wykluczamy tego. Jednak dziś Softbank nie ma żadnych podstaw do oferowania komukolwiek naszego systemu - mówi dyrektor polskiego oddziału Fiserv.
A jednak rośnie
Pozostaje pytanie, jakie było źródło informacji analityka - czy jest to jego błąd, czy nieścisłe informacje ze spółki. Niestety, autor raportu jest na urlopie. Z kolei Andrzej Grzelec, rzecznik prasowy Softbanku, był w piątek nieuchwytny. Pytany o zdanie jeden z analityków znanego banku nie ma jednak wątpliwości.
- W przypadku, gdy analizowane informacje nie są potwierdzone przez oficjalne źródło, analityk wyraźnie to zaznacza. Ze sformułowań w raporcie wynika, że takie informacje autor otrzymał bezpośrednio ze spółki, nie miał powodów, by w nie nie wierzyć - mówi.
Kurs Softbanku tymczasem w końcu ubiegłego tygodnia systematycznie rósł. Partnerstwo z Fiserv byłoby bardzo dobre dla spółki. Gdyby informacja o nim się potwierdziła.
