Rozrzutny ZUS
Nawet kilka milionów złotych mógł wydać Zakład Ubezpieczeń Społecznych na świadczenia emerytalne dla osób, którym zasiłek się nie należał. Tylko w Warszawie taki "podarunek" otrzymało prawie tysiąc mieszkańców.
Zamieszanie w ZUS-ie to drwiny. Urzędnicy twierdzą, że brakło im czasu na sprawdzenie danych po zmianie przepisów. W sierpniu ZUS przejął wypłacanie świadczeń emerytalnych od urzędów pracy - dane powędrowały z jednej instytucji do drugiej i... w niezłe osłupienie wpadło tysiące osób, gdy nagle otrzymało od ZUS-u prezent - przekaz na ponad 600 złotych.
- Tysiące ludzi dostało te pieniądze nieprawnie i niepotrzebnie; część odda, część nie odda - mówi pan Andrzej, który postanowił zwrócić zasiłek do ZUS-u. Wyszedł z założenia, że urząd i tak kiedyś upomni się o swoje łatwo rozdane pieniądze. Posłuchaj:
Okazuje się jednak, że taki zwrot wcale nie jest prosty.