Rząd przyjął projekt zmian w ustawie o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym
Rząd przyjął w środę projekt nowelizacji ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym, który przewiduje powstanie w ramach BFG specjalnego funduszu stabilizującego - w razie potrzeby - sektor bankowy - poinformowało Centrum Informacyjne Rządu w komunikacie.
- W Bankowym Funduszu Gwarancyjnym powstanie specjalny fundusz stabilizacyjny, który ma być dodatkowym źródłem finansowania ewentualnych działań służących utrzymaniu stabilności sektora bankowego. Fundusz byłby zasilany częścią wpływów z opłaty rocznej pobieranej przez BFG od banków - wskazano w komunikacie CIR.
Służby prasowe rządu podały, że fundusz stabilizacyjny będzie wykorzystywany do udzielania przez BFG (na wniosek ministra finansów) gwarancji zwiększenia funduszy własnych banku (gwarancja rekapitalizacyjna). Minister finansów, występując z takim wnioskiem, będzie brał pod uwagę konieczność zapewnienia stabilności krajowego systemu finansowego oraz zasadność wykorzystania budżetowych i pozabudżetowych źródeł finansowania przy udzielaniu gwarancji.
W informacji podano, że projekt przygotował resort finansów. - Zdaniem projektodawcy, utworzenie funduszu stabilizacyjnego powinno zwiększyć zaufanie przedsiębiorstw (małych i średnich) oraz gospodarstw domowych do sektora bankowego. W przyszłości środki z funduszu mogłyby zostać wykorzystane również do restrukturyzacji banków i ich uporządkowanej likwidacji (tzw. resolution) - napisano.
Zgodnie z projektem nowe przepisy miałyby wejść w życie po 30 dniach od daty ich ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
Prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz powiedział PAP, że "decyzję rządu dotyczącą przyjęcia nowelizacji ustawy o BFG można uznać za rozważną, jednak jest kilka istotnych kwestii, które budzą nasze zaniepokojenie".
Wyjaśnił, że zdaniem banków opłata ostrożnościowa powinna zacząć obowiązywać nie w 2013 r., jak przewiduje projekt, ale w 2014 r. - Obciążenie banków w tym roku różnego rodzaju opłatami jest bardzo wysokie. Oprócz składek na Komisję Nadzoru Finansowego, sektor musi odprowadzić 900 mln zł na fundusz pomocowy działający w ramach BFG. Poza tym banki muszą utrzymywać kilka miliardów złotych w rządowych papierach wartościowych w związku z funduszem ochrony środków gwarantowanych - tłumaczył prezes ZBP. Dodał, że banki zaplanowały już swoje budżety na ten rok.
Pietraszkiewicz zaznaczył, że nie neguje propozycji dotyczącej wprowadzenia opłaty ostrożnościowej, jednak jego zdaniem roztropne by było, aby suma obowiązkowych opłat ponoszonych przez sektor bankowy na fundusz pomocowy i stabilizacyjny BFG nie przekraczała kilku procent rocznego wyniku finansowego wypracowywanego przez banki. Tymczasem projekt przewiduje, że maksymalna opłata stabilizacyjna mogłaby wynieść nawet 1,8 mld zł, co łącznie z innymi opłatami dałoby ok. 20 proc. zysku banków. - Budowanie stabilizacji sektora finansowego nie może się odbywać kosztem wzrostu zdolności finansowania rozwoju gospodarczego - uważa Pietraszkiewicz.
Prezes ZBP ostrzegł, że w krajach, które wprowadziły podobne opłaty rządy musiały dokapitalizować sektor bankowy setkami miliardów euro. Poza tym opłaty takie wprowadzano w państwach, w których sektor bankowy jest znacznie bardziej rozbudowany niż w Polsce. Pietraszkiewicz zaznaczył, że - z niezrozumiałych dla ZBP powodów - projekt uniemożliwia bankom zaliczenie opłaty ostrożnościowej do kosztów uzyskania przychodów.
Jak podano na stronie internetowej BFG, fundusz działa na rzecz bezpieczeństwa i stabilności banków oraz wzrostu zaufania do systemu bankowego. Fundusz zarządza systemem gwarantowania depozytów w Polsce.
Zadaniem BFG jest m.in. zwrot, do wysokości określonej ustawą o BFG, środków pieniężnych zgromadzonych na rachunkach bankowych; udzielanie pomocy bankom w przypadku powstania niebezpieczeństwa ich niewypłacalności; wspieranie procesów łączenia się banków zagrożonych z silnymi jednostkami bankowymi; gromadzenie oraz analiza informacji o podmiotach objętych systemem gwarantowania, w tym opracowywanie analiz i prognoz dotyczących sektora bankowego.