SNB obniża raty kredytów

Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) postanowił przeciwdziałać wzmocnieniu franka i obniżył w środę stopy procentowe niemal do zera. Po spadku kosztów odsetkowych kredyty w szwajcarskiej walucie będą tańsze. Ale o optymizmie na razie nie ma mowy - nadal decydujące znaczenie dla obsługi kredytu ma kurs franka.

Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) postanowił przeciwdziałać wzmocnieniu franka i obniżył w środę stopy procentowe niemal do zera. Po spadku kosztów odsetkowych kredyty w szwajcarskiej walucie będą tańsze. Ale o optymizmie na razie nie ma mowy - nadal decydujące znaczenie dla obsługi kredytu ma kurs franka.

SNB zaniepokojony umacnianiem się szwajcarskiej waluty zapowiedział interwencje na rynku. Zakłada zwiększenie płynności na rynku i sprzedaż od 30 do 80 mld CHF, jednocześnie zdecydował się na obniżkę stóp procentowych. Zawęził przedział trzymiesięcznego LIBORU z 0-0,75 proc. do 0-0,25 proc. licząc, że pozwoli to na sprowadzenie go do zera.

Oczekuje, że zniechęci to inwestorów do gremialnych zakupów szwajcarskiej waluty windującej jej kurs. Spłacającym kredyty we franku w nie pozostaje nic innego jak sekundować Szwajcarskiemu Bankowi Narodowemu w jego działaniach. Faktem jest jednak, że stawka LIBOR 3M CHF i tak była już bliska zera, jeszcze wczoraj wynosiła niecałe 0,18 proc. i to nie oprocentowaniu lecz chęci poczucia bezpieczeństwa frank zawdzięczał swoją popularność w ostatnich miesiącach. Dziś po interwencji SNB LIBOR 3M CHF spadł do 0,14 proc., jeśli spadłby do wymarzonego przez SNB zera to na wysokości rat kredytów da się to odczuć.

Reklama

Przykładowo rata kredytu zaciągniętego rok temu z marżą 3,5 p.p. na 30 lat i 300 tys. zł, przy LIBORZE 3M 0,175 proc., niebagatelnym kursie franka osiągniętym dziś rano - 3,75 zł i 7-proc. spreadzie, wynosi 1854 zł. Gdyby LIBOR był zerowy rata spadłaby o ok. 40 zł do 1815 zł.

Bardziej zauważalna będzie zmiana na kredytach branych kilka lat temu, gdy marże były bliskie 1 p.p. W tym przypadku zbicie LIBORU do zera sprawi, że koszty odsetkowe spadną o jedną szóstą albo jedną piątą. W efekcie rata kredytu sprzed trzech lat przy kursie 3,75 zł obniżyłaby się z 2051 zł do 2006 zł. Jak to się ma do kursu? Aby osiągnąć taką zmianę przy niezmienionym oprocentowaniu do wyliczeń trzeba by było użyć kursu franka wynoszącego 3,68 zł, czyli niższego o 7 gr. Kurs na szczęście po ogłoszeniu interwencji SNB spadł o 9 gr., a obecnie wynosi już ok. 3,64 zł.

Nie pozostaje, więc nic innego jak tylko czekać na zerowe stopy licząc przy okazji, że zgodnie z oczekiwaniami SNB wpłyną one również na osłabienie szwajcarskiej waluty.

Halina Kochalska

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o inwestowaniu, zapytaj doradcy OpenFinance

Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania.

Open Finance
Dowiedz się więcej na temat: raty kredytu | RAT | rata kredytu | Nie ma mowy!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »