Spadek depozytów i innych zobowiązań
Zgodnie z naszymi oczekiwaniami listopad przyniósł znaczne zmniejszenie depozytów gospodarstw domowych.
Spadek w tej kategorii wyniósł 1,7% m/m
oraz 1,5% r/r, wobec spadku o 5,6% r/r miesiąc
wcześniej. Tendencja ta była wypadkową dwóch
czynników. Przede wszystkim wynikała z przesuwania
oszczędności z systemu bankowego do funduszy
inwestycyjnych oraz innych, alternatywnych wobec lokat
bankowych sposobów oszczędzania. Sprzyjał temu fakt,
że część lokat założonych w 2001 r. i mających na celu
uniknięcie podatku od dochodów kapitałowych wygasała
właśnie w tym miesiącu. Niejako potwierdza to spadek
terminowych depozytów gospodarstw domowych o 3,6%
m/m, podczas gdy w depozytach bieżących odnotowano
wzrost o 4,3% m/m (warto również podkreślić, że od
początku 2002 r. depozyty bieżące gospodarstw
domowych wzrosły o 11,2%, podczas gdy depozyty
terminowe zmniejszyły się o 7,2%). Oprócz dążenia
ludności do realokacji środków w swoich portfelach,
dodatkowym czynnikiem przyczyniającym się do
zmniejszania wielkości depozytów gospodarstw
domowych była niska dynamika dochodów ludności oraz
zła sytuacja na rynku pracy - przy niekorzystnej sytuacji
makroekonomicznej gospodarstwa domowe dążyły do
zachowania konsumpcji na stabilnym poziomie,
zmniejszając równocześnie posiadane oszczędności.
Niskiej dynamiki w tej kategorii oczekujemy
również w grudniu 2002 r. oraz w styczniu br. Tendencje
te będą w dalszym ciągu stymulowane przez odpływ
środków z lokat bankowych do alternatywnych
sposobów oszczędzania, jednakże w kolejnych
miesiącach 2003 r. oczekujemy ich wyhamowania -
głównie pod wpływem konieczności odbudowy
oszczędności oraz w efekcie osłabienia szoku, jakim dla
oszczędzających był szybki spadek dochodowości lokat
bankowych w wyniku spadku stóp procentowych oraz
wprowadzenia podatku od dochodów kapitałowych.
W listopadzie odnotowano pierwszy od sierpnia
ubiegłego roku spadek depozytów przedsiębiorstw. W
ujęciu miesięcznym depozyty te zmniejszyły się o 2,3%
do poziomu 50,8 mld zł i równocześnie były o 4,4%
wyższe niż w analogicznym okresie roku poprzedniego.
Biorąc pod uwagę dobre dane na temat produkcji
sprzedanej przemysłu oraz sprzedaży detalicznej,
świadczące raczej o poprawie, a nie pogorszeniu
sytuacji finansowej przedsiębiorstw, trudno wytłumaczyć
tak znaczny spadek w tej kategorii. Sądzimy raczej, że
miał on charakter jednorazowy i wraz z poprawą sytuacji
gospodarczej oczekujemy lekkiego przyspieszenia
dynamiki depozytów przedsiębiorstw.
Analitycy PKO BP