Każdy posiadacz telefonu komórkowego może znaleźć się na celowniku oszustów. Masowe wiadomości SMS, telefony czy e-maile to ich sposób działania. W komunikacji podszywają się pod znane instytucje i stosują tzw. legendę, czyli spreparowaną na potrzeby oszustwa historyjkę, w której sami grają kluczową rolę.
Policja ostrzega. Wysyłają SMS, dzwonią, a potem przejmują konta bankowe
W SMS piszą jako bank, kurier czy urząd i przekonują, że wymagana jest weryfikacja danych, na koncie powstała niedopłata lub są problemy z wysyłką. Tak samo mogą zadzwonić lub ponaglić w e-mailu. Niezależnie od powodu i formy cel jest zawsze ten sam - adresat ma ujawnić wrażliwe dane i oddać w ręce oszustów konto bankowe.
Oszuści mogą skierować pod zawarty w wiadomości link i nakłonić do rzekomo koniecznych czynności potrzebnych do załatwienia problemu. Policja zwraca uwagę, że mimo popularności komunikatorów internetowych i AI, wciąż ogrom przestępstw odbywa się w trakcie rozmów telefonicznych.
- Dzwonią do ofiar, podszywając się pod policjantów lub pracowników banków. W rozmowie próbują nakłonić klienta do oddania karty płatniczej wraz z kodem PIN lub przekazania telefonu komórkowego. Oszuści mogą posługiwać się tzw. legendą "zabezpieczenia karty" lub "urządzenia do celów dowodowych" lub w celu zapobieżenia popełnieniu przestępstwa. Dzięki temu mogą przejąć dostęp do aplikacji bankowych, danych osobowych i kont bankowych klientów - czytamy na oficjalnej stronie policji w jednym z kilku wydanych w ostatnim czasie ostrzeżeń.
Oszuści nie mają skrupułów, podszyć się mogą pod każdą instytucję i udawać każdą osobę, byleby wzbudzić zaufanie i zdobyć pieniądze lub wyłudzić dane. We wtorek policja ostrzegała przed falą e-maili rzekomo pisanych przez CBŚP, które rozsyłane były w sieci. Odbiorcy otrzymywali spreparowaną wiadomość, w której oskarżani byli o posiadanie materiałów wideo umożliwiających skazanie. Wszystko zaaranżowano, by wyłudzić wrażliwe dane.
Fala oszustw w całej Polsce. Policja wskazuje, co robić
Co zrobić po otrzymaniu takiej wiadomości lub gdy dzwonią do nas oszuści? Policja w komunikacie wskazała 5 zasad, których przestrzeganie może uchronić nasze dane i pieniądze.
- Nie klikaj w linki z wiadomości SMS, które wzbudzają podejrzenia lub pochodzą z nieznanych źródeł.
- Nie udostępniaj danych osobowych, danych logowania, numerów kart płatniczych ani kodów SMS.
- Weryfikuj nadawcę wiadomości - kontaktuj się bezpośrednio z firmą lub instytucją, której rzekomo dotyczy komunikat.
- Nie instaluj aplikacji przesyłanych w wiadomościach tekstowych lub e-mailach.
- Regularnie aktualizuj system i oprogramowanie zabezpieczające swoje urządzenia.
W innym materiale policja zwraca uwagę również na to, aby:
- nie przekazywać karty płatniczej ani kodu PIN,
- nie udostępniać telefonu ani też kodu PIN do urządzenia,
- nie działać pod presją czasu.
Szczególnie ważny jest ten ostatni punkt z wymienionej wyżej trójki. Niezależnie od formy oszustwa i roli przybranej przez wyłudzaczy, ci zawsze starają się stworzyć wrażenie, że sytuacja nagli do działania.
Ma to swój cel - ofiara oszustwa nie może mieć czasu na racjonalne podejście do problemu i ocenienie go na spokojnie. Wymagane jest wręcz decydowanie natychmiast, pod wpływem emocji. To wymuszone roztargnienie działa na korzyść oszustów.
Gdzie zgłosić próbę oszustwa?
Każdą taką podejrzaną próbę komunikacji należy zgłosić odpowiednim organom. W tym celu można przekazać wiadomość SMS (bez załączników) pod bezpłatny numer 8080.
Można także zrobić zgłoszenie na stronie internetowej www.cert.pl lub też w aplikacji mObywatel, gdzie trzeba wybrać opcję "Zgłoś incydent".
Przemysław Terlecki











