W Zakopanem zaczęło się odliczanie. "Masowy odpływ bogatych gości"

Tatry w długi weekend czerwcowy przeżywały istne turystyczne oblężenie. Nad Morskim Okiem trudno było znaleźć kawałek wolnego miejsca. Tłumy pojawiły się także na Krupówkach w Zakopanem. Miasto to od jakiegoś czasu przyciąga nie tylko turystów krajowych, ale też z państw arabskich. Jednak zdaniem ekspertów "arabskie eldorado" w stolicy Podhala niebawem może się skończyć.

W tym sezonie, podobnie jak w ubiegłych, w Zakopanem spodziewają się sporego grona turystów z krajów arabskich. Miasto niedawno odwiedził ambasador Kuwejtu Saad Almehani, który rozmawiał z burmistrzem Łukaszem Filipowiczem o możliwości promowania stolicy polskich Tatr wśród swoich rodaków. Nieco wcześniej stolicę Podhala reklamowano na targach turystycznych w Dubaju. 

Reklama

Turyści z krajów arabskich wolą Zakopane od Szwajcarii

Boom na Zakopane wśród mieszkańców ZEA czy Kataru rozpoczął się od tanich lotów z tych państw do Krakowa. Do wzrostu zainteresowania tym kierunkiem przyczynił się także fakt, że wakacje w Polsce wychodzą kosztowo znacznie taniej niż w innych europejskich kurortach, a jakość usług jest wysoka. Turyści z Bliskiego Wschodu, z którymi rozmawiała "Gazeta Wyborcza", powiedzieli, że wybrali Zakopane, bo ceny u nas są duże niższe niż w Szwajcarii. Chwalili także "rodzinną atmosferę i górski klimat". 

Goście z Bliskiego Wschodu to "turyści jednorazowi"

By sprostać oczekiwaniom nowych turystów, wielu hotelarzy z Zakopanego przeprowadziło remonty i zamontowało w łazienkach bidety. W restauracjach natomiast pojawiły się potrawy halal i menu w języku arabskim. Tymczasem zdaniem ekspertów, z którymi rozmawiała "GW", "arabskie eldorado" na Podhalu niebawem może się skończyć. Właściciele obiektów zwracali uwagę na to, że przyjezdni z państw arabskich to "goście jednorazowi", czyli tacy, którzy przyjadą pod Tatry raz i już więcej nie wrócą. "Co więcej, według prognoz ekspertów zakopiańczycy w ciągu najbliższych pięciu lat muszą liczyć się na masowy odpływ bogatych gości" - alarmuje "Gazeta Wyborcza".

Zakopane należy promować w USA?

Najliczniejszą grupą odwiedzającą Zakopane wciąż są Polacy, stanowią oni 70 proc. spośród wszystkich gości. Niektórzy w mieście obawiają się, że postawienie wyłącznie na turystów z Bliskiego Wschodu negatywnie odbije się na wizerunku Podhala i zniechęci turystów krajowych do przyjazdu. "Nie obrażamy się na turystów z krajów arabskich. Wręcz przeciwnie, są bardzo mile widziani"- podkreślił w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" radny Tymoteusz Mróz, dodał jednak, że w jego opinii Zakopane należałoby promować np. wśród Brytyjczyków i Amerykanów. Jak zauważył, liczba turystów z tych regionów była niegdyś w Zakopanem wyższa. "Chcielibyśmy to odbudować, bo widzimy w tym potencjał. W USA mieszka kilkadziesiąt milionów osób o polskich korzeniach - to nie tylko Polonia, ale także Amerykanie, którzy nigdy nie byli w Polsce, a chcieliby ją poznać" - powiedział Mróz. Jak wskazał  - Amerykanów zachęcano już kiedyś do odkrywania swoich polskich korzeni kampanią "Poland Discovery". Jego zdaniem taka kampania ponownie miałaby sens. 

Rynek amerykański "gaśnie"

Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej jest ostrożny w ocenie tego, czy taka reklama przyniosłaby oczekiwany efekt. Z obserwacji branży hotelarskiej wynika, że rynek amerykański "gaśnie". Jak zauważył trend "przyrostu" turystów ze Stanów Zjednoczonych zaczął spadać po wyborze Donalda Trumpa na prezydenta. "Promując się na rynku amerykańskim, będziemy szli pod prąd. Ale po prawdzie w biznesie wygrywa ten, który kreuje trendy, a nie ten, który je wtórnie stara się skonsumować. Dlatego nieważne, kto jest najlepszy. Ważne, kto jest pierwszy" - powiedział Wagner, dodając, że "takie działania niosą ze sobą ryzyko". Zaznaczył przy tym, że przedsiębiorcy nie boją się odważnych posunięć, ale w przypadku urzędu miasta jest inaczej. Jak wyjaśnił - jeśli samorząd zaryzykuje i się potknie, to zostanie rozliczony z tego przez społeczeństwo. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: turyści | Zakopane | wakacje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »