Wpłacił zaliczkę za kilka ton ekogroszku. Węgla nie otrzymał

Policja z Mławy szuka sprawców oszustwa przy zakupie ekogroszku, którego ofiarą padł 62-letni mieszkaniec tego powiatu. Mężczyzna znalazł ofertę w internecie. Zamówił kilka ton opału i wpłacił przelewem zaliczkę. Dokonał też opłaty za transport. Gdy nie został zrealizowany, powiadomił policję.

Jak poinformowała w środę rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Mławie asp. szt. Anna Pawłowska, dzień wcześniej zgłosił się tam 62-letni mieszkaniec powiatu, który powiadomił, że został oszukany przy zakupie ekogroszku.

"Ofertę sprzedaży detalicznej mężczyzna znalazł w internecie. Firma oferowała atrakcyjną cenę i dystrybucję na terenie kraju. Z uwagi na dobrą cenę i dostępność towaru, mężczyzna zamówił kilka ton opału" - przekazała asp. szt. Pawłowska. Dodała przy tym, że 62-latek "usłyszał od sprzedającego, że musi wpłacić przelewem zaliczkę oraz 650 zł opłaty za transport, co uczynił niezwłocznie".

- Po upływie realizacji dostawy, oszukany mężczyzna starał się odnaleźć ogłoszenie i firmę. Niestety bezskutecznie. Zdecydował się powiadomić policję - wyjaśniła asp. szt. Pawłowska.

Policja ostrzega, że "sezon grzewczy oraz problemy z zakupem węgla i wysoka cena tego towaru, to niestety okazja dla oszustów". "Przestępcy stosują różne metody. Zamieszczają w internecie oferty sprzedaży węgla po atrakcyjnej cenie, podszywają się pod inne firmy. Pobierają zaliczki za towar i transport, po czym kontakt się urywa" - podkreśliła asp. szt. Pawłowska.

Jak zaznaczyła, w przypadkach tego typu ogłoszeń, "podstawą jest ograniczone zaufanie podczas zamawiania opału", ponieważ "super oferta i zaniżona cena to sygnały, które mogą świadczyć o tym, że mamy do czynienia z oszustwem".

"Sprawdzajmy wiarygodność sprzedawcy i firmy, którą reprezentuje. Pamiętajmy, że towar cieszący się dużym popytem, to okazja do działania oszustów. Warto zatem zachować ostrożność" - apeluje policja.

***