- Jeśli nie złożyliśmy wniosku o 800 plus do końca kwietnia, nie zachowamy ciągłości wypłat świadczenia.
- ZUS przypomina, że wniosek złożony w maju lub czerwcu, to pieniądze wypłacone już w wakacje, ale z wyrównaniem.
- Część rodzin zamiast 800 plus dostanie przelewy po 400 zł. Dotyczy to rodzin, które wychowują dzieci w opiece naprzemiennej.
ZUS przypomina, że wraz z końcem kwietnia skończył się najlepszy okres na wnioskowanie o 800 plus na nadchodzący okres rozliczeniowy. Od 1 czerwca zaczyna się bowiem nowa tura w wypłatach świadczenia. Okres ten potrwa do końca maja 2025 roku. Ci, którzy nie złożyli wniosku o 800 plus do końca czwartego miesiąca roku, nie będą mieli zachowanej ciągłości wypłat.
Wniosku o 800 plus nie złożyłeś do końca kwietnia? Na wypłatę świadczenia poczekasz
Jeśli obecny beneficjent świadczenia wniosek o 800 plus złoży już po kwietniu, ciągłość wypłat zostanie przerwana. Wniosek złożony w maju oznacza pieniądze najpóźniej do 31 lipca, czyli ominie go wypłata w czerwcu. Wraz z lipcowym przelewem ZUS wyśle jednak wyrównanie za czerwiec.
- Gdy wniosek będzie złożony do końca maja, wówczas pieniądze trafią do 31 lipca z wyrównaniem za czerwiec. Natomiast do 31 sierpnia zostaną wypłacone świadczenia dla wniosków złożonych w czerwcu - tłumaczy śląska rzeczniczka ZUS, Beata Kopczyńska.
Jeśli nie zdążysz na czas, przepadnie wypłata 800 plus
Gorzej, jeśli po 800 plus zgłosimy się dopiero w lipcu. Wówczas pieniądze zostaną wypłacone przez ZUS zostaną dopiero we wrześniu i z wyrównaniem tylko od lipca. Taki wnioskodawca straci więc szansę na 800 zł, czyli pierwszą wypłatę w nowym okresie rozliczeniowym. Analogicznie zgłoszenie w sierpniu, to pieniądze wypłacone do 31 października jednak bez 800 plus za czerwiec i lipiec.
400 zł zamiast 800 plus. Oni dostaną tylko połowę świadczenia
Są jednak takie rodziny, które zgłoszone do programu Rodzina 800 plus nawet przy zachowaniu wszelkich terminów, otrzymają świadczenie pomniejszone o połowę. ZUS wskazuje, że 400 zł wysyła rodzicom, którzy wychowują dziecko w ramach opieki naprzemiennej. W takim wypadku każdy z rodziców dostaje po równo świadczenia na dziecko.
Gorzej, gdy na jedno dziecko wpłyną dwa wnioski, bo rozwodzący się rodzice, nie dogadali się, kto ma złożyć wniosek. - Gdy zaczynamy sprawdzać, wtedy okazuje się, że np. rodzice lub opiekunowie złożyli po kilka wniosków na to samo dziecko, często ze sprzecznymi danymi. W niektórych wnioskach występują również błędy w numerze PESEL dziecka - ujawnia Iwona Kowalska-Matis, rzeczniczka dolnośląskiego oddziału ZUS. W takim wypadku urzędnicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych kontaktują się z wnioskodawcami w celu wyjaśnienia sytuacji.
Przemysław Terlecki
