Za paliwo trzeba zapłacić więcej. "To dopiero początek zmian"
W nadchodzącym tygodniu można spodziewać się podwyżek cen paliw na stacjach benzynowych, w ślad za zwyżkami na rynku hurtowym - prognozują analitycy e-petrol. Z kolei analitycy BM Reflex oceniają, że ceny paliw na krajowych stacjach mogą pozostać stabilne przynajmniej do końca sierpnia.
Ropa na rynkach światowych drożeje. Za baryłkę Brent miesiąc temu trzeba było zapłacić 76 dolarów; dziś cena przekracza 85 dolarów. Z kolei za ropę Crude płacono na początku lipca 71 dolarów; podwyżka w ciągu miesiąca wyniosła 10 dolarów.
Stabilizacji cen na rynkach nie pomogła decyzja Arabii Saudyjskiej o dobrowolnej redukcji ropy o milion baryłek dziennie o kolejny miesiąc. Oznacza to zatem, że kraj utrzyma we wrześniu produkcję na poziomie około 9 mln baryłek dziennie. Niewykluczone jest jednak, że liczba ta w kolejnych miesiącach ponownie spadnie. Analitycy wskazują, że cena jednej baryłki przekraczająca 80 dolarów jest potrzebna Arabom, aby zrównoważyć budżet.
Sytuacja na rynkach światowych przekłada się na ceny paliw w Polsce. Jak prognozują analitycy e-petrol kierowcy będą musieli liczyć się z wyższymi rachunkami za paliwo niż jeszcze kilka tygodni temu.
"Pierwsze dni sierpnia na detalicznym rynku paliw przyniosły zauważalny wzrost cen na stacjach. Niestety, to dopiero początek niekorzystnych dla kierowców zmian i w najbliższych dniach tankowanie będzie jeszcze droższe. Notowania ropy Brent utrzymują się w rejonie trzymiesięcznych maksimów, europejskie kontrakty terminowe na olej napędowy są na najwyższym poziomie od stycznia tego roku, a do tego obserwujemy osłabienie złotówki w relacji do dolara. W tej sytuacji podwyżki na stacjach paliw nie powinny być dla nikogo zaskoczeniem" - napisano w raporcie.
"W nadchodzącym tygodniu skala podwyżek na stacjach może być podobna do tych, jakie widzieliśmy na przełomie lipca i sierpnia. Prognozowane przez e-petrol.pl przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw wyglądają następująco: 6,62-6,76 zł/l dla 95-oktanowej benzyny, 6,43-6,57 zł/l dla diesla i 2,77-2,84 z/l dla autogazu" - dodano.
(dane w zł/m sześc.)
Z kolei analitycy BM Reflex oceniają, że ceny paliw na krajowych stacjach mogą pozostać stabilne przynajmniej do końca sierpnia.
"Stabilny poziom hurtowych cen paliw w ostaniem tygodniu, mimo wzrostu cen produktów gotowych na europejskim rynku ARA, może oznaczać, że ceny paliw na krajowych stacjach pozostaną stabilne przynajmniej do końca sierpnia" - napisano w analizie BM Reflex.
"W Polsce od początku wakacji średnia cena benzyny Pb95 "na pylonie" wzrosła 11 gr/l, z kolei diesla 19 gr/l. Biorąc jednak pod uwagę wakacyjne promocje sięgające 30-40 gr/l, w efekcie na krajowych stacjach paliw można zatankować taniej niż w końcówce czerwca" - dodano.