Zgoda na połączenie z Cukrobankiem
Warszawski Bank Inicjatyw Społeczno - Ekonomicznych rozmawia z kilkoma potencjalnymi inwestorami, którzy interesują się przejęciem w nim znaczącego pakietu udziałów - twierdzą przedstawiciele BISE, jednak na obecnym etapie nie mogą ujawnić, z kim toczą się negocjacje.
Czy będzie to tradycyjnie inwestor francuski, z którym to krajem BISE związany jest od kilku lat? Wiele wskazuje na to, że tak może się stać, choć zainteresowanie bankiem, który w Polsce radzi sobie bardzo dobrze, jest dość duże i nie tylko Francuzi poważnie myślą o tej inwestycji: Obecnie zaangażowani jesteśmy w połączenie z Cukrobankiem, jednak rzeczywiście rozmawiamy z różnymi inwestorami - mówi Krzysztof Rykowski, rzecznik prasowy banku.
Największym udziałowcem banku BISE jest obecnie francuski Caisse Centrale de Credit Cooperatif, który choć we Francji znajduje się na ok. 20 pozycji pod względem wielkości, to porównywalny jest do polskiego Banku Handlowego. Tymczasem Komisja Nadzoru Bankowego zgodziła się na połączenie banku BISE z wrocławskim Bankiem Cukrownictwa Cukrobank - podał Narodowy Bank Polski.
Połączenie odbędzie się poprzez przeniesienie majątku Cukrobanku na rzecz BISE w zamian za akcje warszawskiego banku. Kapitał akcyjny BISE wzrośnie tym samym o ponad 3,8 mln zł i przekroczy 61,2 mln zł. Przypomnijmy, że banki ustaliły już parytet wymiany na poziomie 3,45 akcji BISE za jedną akcję Banku Cukrownictwa (NWZA obu banków dotyczące połączenia odbędzie się 20 i 21 sierpnia br.). Bank Inicjatyw Społeczno - Ekonomicznych posiada obecnie prawie 67 proc. akcji Cukrobanku.
KOMENTUJE DLA PG EWA RADKOWSKA zarządzająca funduszami ING Investment Management
Wydaje mi się, że zainteresowanie nabyciem akcji banku BISE oraz banków będących w podobnej jak BISE sytuacji wyrazi raczej ktoś, kto nie ma jeszcze udziałów w żadnej polskiej instytucji finansowej. Na tle innych sektorów polski sektor bankowy generuje bardzo dobre wyniki, co może być zasługą dość szybkiej restrukturyzacji i pozyskania silnych partnerów. Dzięki temu doceniany jest przez zagranicznych inwestorów, którzy wykazują nim duże zainteresowanie. Pytanie tylko, czy nie jest trochę za późno na to, by wchodzić do Polski, wszak sytuacja tu jest już dość klarowna, a karty zostały rozdane. Są jednak w naszym kraju instytucje godne uwagi, przykład BISE nie jest więc odosobniony.
