Zmiana prawa potrzebna bankom hipotecznym
Banki hipoteczne nie zajmą nigdy pozycji lidera w udzielaniu kredytów mieszkaniowych. Mogą one jednak zdobyć stabilną pozycję na tym rynku. Aby tego dokonać, trzeba jednak polepszyć im warunki w jakich mają działać.
Specyfika banków hipotecznych powoduje, że muszą one brać pod uwagę nie tylko te czynniki co banki komercyjne, ale również powinny uważnie obserwować rynek nieruchomości - takiego zdania są specjaliści, którzy spotkali się wczoraj w Bankowym Funduszu Gwarancyjnym. Nie należy się łudzić, że banki te będą zajmowały pozycję monopolisty na rynku kredytów mieszkaniowych.
Ich oferta będzie zawsze stanowić uzupełnienie oferty banków uniwersalnych. Jednak żeby zdobyć chociaż 20 proc. udział w kredytach mieszkaniowych będą musiały walczyć i to bardzo ostro.
Chociaż kredyty udzielane przez banki hipoteczne odznaczają się wyjątkowym bezpieczeństwem to ich udział w rynku jest bardzo mały. Zdaniem większości specjalistów dzieje się tak ponieważ mają one trudne warunki do rozwoju. Chociażby ciągłe prace nad ustawą o listach zastawnych i bankach hipotecznych. W środę Komisja Finansów Publicznych po raz pierwszy dyskutowała nad nowelizacją tej ustawy. Również "kulejący" system ksiąg wieczystych jest tu nie lada utrudnieniem. Jedynie informatyzacja tego systemu może spowodować zmniejszenie komplikacji z tego wynikających. Będzie ona wdrażana w drugiej połowie 2003 r. i będzie przebiegać etapowo. W tej chwili jest ok. 15 mln ksiąg wieczystych i co roku przybywa ich 0,7-1 mln.
W ostatnich miesiącach udało się załatwić 10 tys. zaległych spraw. Pozostało zatem 70 tys. Według Ministerstwa Sprawiedliwości będzie to kosztowało budżet ok. 4 mln zł. Należy zaznaczyć że dochody z ksiąg wieczystych wynoszą 130 mln zł.
JASMIN EL FALOUJI
