Zmiany na stacjach paliw. "Wpływ decyzji Donalda Trumpa"
Mija tydzień, w którym zapowiedzi możliwego procesu pokojowego na Ukrainie spowodowały wyraźne obniżenie cen ropy naftowej, co ma przełożenie na ceny paliw - komentują analitycy paliwowego rynku i dodają, że na polskich stacjach także widać było spadki, które odczuli kierowcy przy tankowaniu. Ceny paliw będą zależne od wydarzeń politycznych, ale na razie możemy mówić o stabilizacji.
"Wprawdzie informacje o działaniach prezydenta Trumpa mają na razie wstępny i niepewny charakter, jednak wydaje się zupełnie możliwe, że w razie doprowadzenia do zawieszenia działań wojennych ceny ropy i paliw będą ulegać dalszemu obniżaniu" - komentują Jakub Bogucki i Grzegorz Maziak z portalu e-petrol.pl.
Eksperci przewidują, że w okresie 17-23 lutego 2025 benzyna Pb98 będzie kosztować 6,82-6,93 zł/l, a najpopularniejsza benzyna 95-oktanowa będzie w cenie 6,12-6,23 zł/l.
"W przypadku oleju napędowego przewidujemy natomiast ulokowanie się cen w przedziale 6,25-6,36 zł/l. Stabilna powinna także pozostawać cena autogazu, dla którego prognozujemy ceny z zakresu 3,18-3,25 zł/l" - napisali Jakub Bogucki i Grzegorz Maziak.
Zdaniem analityków, sytuacja na rynku naftowym cały czas uzależniona jest od decyzji podejmowanych przez nowego amerykańskiego prezydenta i jego administrację.
"W tym tygodniu najwięcej za baryłkę ropy Brent na giełdzie w Londynie płacono w trakcie wtorkowej sesji, kiedy jej cena przekroczyła poziom 77 dolarów. W czwartek cena surowca zanotowała lokalne minima poniżej 74,50 USD/bbl, a w piątkowe przedpołudnie ropa kosztuje ponad 75 dolarów" - wyliczają eksperci e-petrol.pl.
Analitycy dodają, że w ostatnich dniach najpierw obserwowaliśmy wzrost cen, w reakcji na nowe amerykańskie sankcje wymierzone w dostawy irańskiej ropy. Jednak przed weekendem po wzrostach z pierwszej połowy tygodnia nie ma już śladu, a impulsem do przeceny były informacje o rozpoczętych amerykańsko-rosyjskich rozmowach, których celem jest zakończenie konfliktu na Ukrainie.
Także eksperci biura paliwowego Reflex zwracają uwagę na kilkugroszowe spadki cen paliw na stacjach i perspektywę stabilizacji cenników.
"Za nami kolejny tydzień z lekkimi spadkami cen paliw na stacjach. Podobnie jak przed tygodniem średnie ceny paliw na stacjach spadły o około 3 gr/l i wynoszą odpowiednio dla: benzyny bezołowiowej 95 - 6,16 zł/l, bezołowiowej 98 - 6,91 zł/l, oleju napędowego - 6,31 zł/l i autogazu - 3,21 zł/l" - komentują Urszula Cieślak i Rafał Zywert z biura Reflex.
Analitycy zwracają uwagę, że Międzynarodowa Agencja Energii (IEA) dokonała nieznacznej rewizji w górę (z 1,05 do 1,1 mln bbl/d) prognoz wzrostu światowego popytu na ropę w tym roku. Średnioroczny poziom konsumpcji ma osiągnąć poziom 104 mln bbl/d (baryłek dziennie). Motorem napędowym światowego tempa wzrostu popytu na ropę pozostają Chiny. Prognozy OPEC kolejny rok z rzędu pozostają bardziej optymistyczne. Kartel oczekuje wzrostu popytu na ropę w tym roku o 1,4 mln bbl/d - czytamy w komentarzu Refleksu.
Biuro Reflex spodziewa się następujących cen paliw w przyszłym tygodniu:
- benzyna bezołowiowa 95: 6,14-6,18 zł/l,
- bezołowiowa 98: 6,88-6,92 zł/l,
- olej napędowy: 6,28-6,32 zł/l,
- autogaz: 3,23-3,26 zł/l.
***