ZUS: Jeden system rentowy dla nas

Powstanie jednolity system orzekania o rentach i niepełnosprawności. Składki na ubezpieczenie zdrowotne, chorobowe i rentowe trafią do NFZ. Kryteria przyznawania świadczeń będą takie same dla wszystkich ubezpieczonych.

Powstanie jednolity system orzekania o rentach i niepełnosprawności. Składki na ubezpieczenie zdrowotne, chorobowe i rentowe trafią do NFZ. Kryteria przyznawania świadczeń będą takie same dla wszystkich ubezpieczonych.

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej oraz Ministerstwo Zdrowia rozważają zmiany w systemie orzekania o rentach z tytułu niezdolności do pracy oraz niepełnosprawności. Wiele wskazuje na to, że mogą przestać istnieć odrębne systemy orzekania o niezdolności do pracy, do służby oraz niepełnosprawności. Jednolity system będzie działać w strukturach Narodowego Funduszu Zdrowia.

Będzie mniej rent

- Połączenie profilaktyki, diagnostyki, leczenia oraz rehabilitacji spowoduje, że wkrótce zmniejszy się liczba osób ubiegających się o renty - wyjaśnia prof. Anna Wilkowska-Pietruszyńska, z Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego, były naczelny lekarz orzecznik ZUS. - Rehabilitacja wielu osób zakończy się sukcesem, co oznacza, że powrócą one do pracy zawodowej. Społeczeństwo starzeje się, dlatego nie możemy doprowadzić do sytuacji, że rent będzie dużo, ale nie będzie miał kto ich finansować.

- W Polsce każdy z systemów posługuje się własnymi kryteriami i metodami orzekania, własnymi lokalami oraz personelem. Koszty są ogromne - twierdzi prof. Józefina Hrynkiewicz z Uniwersytetu Warszawskiego.

Nowy organ orzecznictwa

O konieczności wprowadzenia zmian w obecnym systemie przekonani są nie tylko eksperci OECD, ale także lekarze medycyny pracy.

- Stworzenie jednego systemu orzekania do celów rentowych jest dobrym rozwiązaniem - uważa dr Ewa Wągrowska-Koski, krajowy konsultant w dziedzinie medycyny pracy. - Obecnie obowiązujący podział orzecznictwa wykorzystywanego do celów rentowych dla różnych grup zawodowych nie ma żadnego uzasadnienia merytorycznego. Jednak nie można doprowadzić do tego, aby orzecznictwo podlegało Narodowemu Funduszowi Zdrowia. Dojdzie bowiem do sytuacji, że lekarze orzecznicy nie będą chcieli wykonywać swojej pracy, gdyż stawki dla tej grupy zawodowej mogą być skandalicznie niskie. Może warto więc stworzyć nowy organ odpowiedzialny tylko za orzecznictwo rentowe.

Mundurowi przeciwko

Zmiany w systemie orzecznictwa budzą sprzeciw służb mundurowych.

- Likwidacja orzecznictwa dotyczącego służb mundurowych byłaby błędem - mówi Tomasz Skłodowski, rzecznik prasowy MSWiA.

Jego zdaniem mogłoby to spowodować trudną do przewidzenia liczbę roszczeń wykluczanych ze służby ze względu na stan zdrowia i pozbawionych uprawnień do rent. Ponadto przyczyniłoby się do ograniczenia sprawności działania służb mundurowych w przypadku przyjmowania do służby osób, które nigdy z przyczyn zdrowotnych nie powinny być do niej dopuszczone. W opinii rzecznika prasowego MSWiA lekarze nie związani ze służbami mundurowymi musieliby dodatkowo uzyskać dostęp do informacji niejawnych, gdyż tylko w tym przypadku mogliby uzyskać wiedzę o rodzaju służby i jej właściwościach. Wiedza ta może być istotna przy ocenie zdrowia funkcjonariuszy i ustaleniu zależności między powstałymi schorzeniami a pełnioną służbą.

- Orzeczenie o zdolności do służby nie jest tożsame z orzeczeniem o zdolności do pracy - zaznacza rzecznik.

Reklama

OPINIA

Barbara Krupińska-Wiewióra
naczelny lekarz KRUS


Stworzenie jednego systemu orzekania o niezdolności do pracy do celów rentowych nie jest dobrym rozwiązaniem, gdyż każdy lekarz rzeczoznawca, orzecznik, komisja lekarska lub zespół orzekający, orzekając o niezdolności do pracy, do służby albo o niepełnosprawności muszą stosować inne kryteria oceny stanu zdrowia ubezpieczonego. Inaczej się bowiem orzeka o niezdolności do dalszej służby, np. antyterrorystycznej, a inaczej o niemożliwości do dalszej pracy. Każda instytucja ma bowiem określone kryteria oceny stanu zdrowia i zdolności do pracy lub służby stworzone dla odrębnej grupy zawodowej. Nie można także doprowadzić do sytuacji, aby organ rentowy wypłacał świadczenia nie mając wpływu na ich przyznanie.

Bożena Wiktorowska

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: zdrowie | zdolności | lekarze | ZUS | lekarz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »