27 minirynków internetowych w Europie

Komisja Europejska (KE) chce lepiej chronić prawa konsumentów dokonujących zakupów przez Internet, zwłaszcza ponadgranicznych, by zwiększyć zaufanie do tej formy transakcji i dać impuls do rozwoju rynku.

Chodzi o to, by dostosować unijne przepisy o ochronie konsumentów - zasady gwarancji, zwrotu pieniędzy, okresu odstąpienia od umowy - do szybko rozwijających się technologii. Na razie - uważa KE - konsumenci nie mają przekonania, że ich prawa w sieci będą respektowane i na międzynarodowe transakcje przez Internet decyduje się tylko 6 proc. mieszkańców UE.

Nowe zasady będą z korzyścią dla wszystkich - przekonuje Komisja Europejska. Konsumenci poznają bowiem lepiej swoje prawa, będą w stanie dokonywać właściwych wyborów i będą mieli zagwarantowaną odpowiednią ochronę, gdy sprawy przybiorą niekorzystny obrót. Przejrzyste przepisy mają też zachęcić przedsiębiorców, szczególnie małych i średnich, do rozszerzania swojej działalności poza narodowe granice i wykorzystania w pełni potencjału jednolitego europejskiego rynku.

Reklama

"Jest nagląca potrzeba działania. Świat pędzi do przodu tak szybko, Europa zaś ryzykuje, że pozostanie z tyłu - powiedziała w czwartek nowa unijna komisarz ds. ochrony konsumentów Meglena Kunewa podczas swojej pierwszej konferencji prasowej w Brukseli. - W chwili obecnej konsumenci dokonujący zakupów przez Internet narażeni są na nieuczciwych handlowców, zaś skomplikowane zasady są przeszkodą dla nowych i śmiałych pomysłów biznesowych. Czy możemy sobie pozwolić na istnienie 27 minirynków internetowych w Europie?".

Najwięcej skarg od konsumentów, którzy są niezadowoleni z zakupów dokonanych w Internecie, dotyczy - tak jak w tradycyjnym handlu wysyłkowym - niezrealizowanych zamówień, opóźnionych przesyłek, nierespektowania okresów odstąpienia od umowy (prawo gwarantuje siedem dni roboczych) i prawa do zwrotu towarów i odzyskania pieniędzy.

Komisja Europejska zamierza m.in. uprościć zasady zwrotu zamówionych produktów: obecnie czasem wystarczy zawiadomienie listem elektronicznym, a czasem wymagany jest polecony i często nie jest jasne, kto ponosi koszty - klient, czy sprzedawca.

Wyzwaniem są też nowe formy sprzedaży, specyficzne dla Internetu. Według obecnych przepisów klient nabywający płytę kompaktową w sklepie dysponuje gwarancją, w razie gdyby kupiona płyta nie zadziałała. W przypadku pobierania muzyki z internetu nie ma tego rodzaju ochrony. Jest też pytanie, co zrobić z coraz popularniejszymi zakupami na internetowych aukcjach, których większość obecnych unijnych przepisów nie dotyczy.

Komisja Europejska będzie przez trzy miesiące zbierała opinie w ramach konsultacji społecznych. Dopiero później komisarz Kunewa przedstawi konkretne propozycje legislacyjne, które będą musiały być jeszcze zatwierdzone przez rządy krajów członkowskich i Parlament Europejski.

Michał Kot

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: europ | konsumenci | internet | Komisja Europejska | prawa konsumentów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »