Beata Szydło: Po I półroczu decyzja o ewentualnej obniżce VAT
Po I półroczu zostanie podjęta decyzja o ewentualnej obniżce stawki podstawowej VAT - poinformowała premier Beata Szydło. Dodała, że minister finansów Paweł Szałamacha ma obecnie jej pełne poparcie.
"Ja mogę powiedzieć, że nikt nie będzie podwyższał VAT. Nie ma takiej możliwości. Czy powrócimy do poprzedniej stawki? Będę mogła to powiedzieć po półroczu" - powiedziała Szydło w piątek wieczorem w TVP Info.
"Jeśli okaże się, że dynamika wpływów z podatków utrzyma się, jeżeli utrzyma się dynamika ze stycznia, jeśli ustawy wprowadzone będą skuteczne, to po półroczu będziemy mogli powiedzieć czy możemy wrócić do poprzedniej stawki VAT" - dodała.
MF podał w piątek, że po styczniu nadwyżka budżetowa wyniosła 1,76 mld zł.
Premier powiedziała, że minister finansów może obecnie liczyć na jej pełne poparcie. "W tej chwili Paweł Szałamacha ma moje pełne zaufanie, co nie znaczy, że - tak jak każdy minister - nie odpowiada za swoje decyzje. Ja się przyglądam i wyciągam wnioski. Natomiast projekty, które teraz minister Szałamacha przygotowuje dają gwarancje, że system będzie uszczelniony i będziemy mogli liczyć na wyższe wpływy budżetowe" - powiedziała.
Dodała, że uszczelnianie systemu podatkowego przynosi "dobre" efekty. "Wpływy podatkowe za styczeń są o 2 mld zł wyższe, widać wyraźnie, że zmiany, które wprowadza Ministerstwo Finansów przynoszą dobre efekty. (...) Uszczelnienie systemu podatkowego zacznie działać w tym roku. Nie ma obaw o to, że w 2017 r. braknie na cokolwiek pieniędzy" - powiedziała premier. W styczniu 2016 r. dochody budżetu były rdr wyższe o 2,6 mld zł, tj. o 9,3 proc.
Szydło poinformowała, że w obecnej sytuacji budżetowej nie można pozwolić sobie na przyjęcie ustawy dot. kwoty wolnej w kształcie zaproponowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę. "Jeżeli chodzi o kwotę wolną od podatku (...) to projekt jest w Sejmie. W naszej ocenie, w tej chwili, w tym stanie budżetu, nie możemy sobie pozwolić na wprowadzenie tej kwoty - czyli 8.000 zł jak w projekcie prezydenckim - od razu. I jest rozważane czy rozłożyć to na etapy i dochodzić do kwoty 8.000 zł stopniowo, czy też przyjąć inny wariant, czyli najpierw wprowadzić kwotę dla grupy osób o niższych dochodach" - powiedziała. "Ale chcemy to przyjąć najszybciej, aby mogło obowiązywać od przyszłego roku" - dodała.
Premier nie wykluczyła rozpisania referendum dot. zmian w systemie emerytalnym. "Być może trzeba będzie zapytać o to Polaków w referendum. My przed tym nie uciekamy" - powiedziała.