EFL w rękach Francuzów

O Europejskim Funduszu Leasingowym pisaliśmy niedawno, jako o najprężniej działającej firmie leasingowej w Polsce. W chwili obecnej spółka ta przechodzi poważne zmiany, które prawdopodobnie jeszcze wzmocnią jej pozycję na rynku.

O Europejskim Funduszu Leasingowym  pisaliśmy niedawno, jako o najprężniej działającej firmie leasingowej w Polsce. W chwili obecnej spółka ta przechodzi poważne zmiany, które prawdopodobnie jeszcze wzmocnią jej pozycję na rynku.

Dla firm leasingowych posiadanie udziałów w banku (lub banku w firmie leasingowej) oznacza zawsze bardzo wymierne korzyści, wyrażające się przede wszystkim w łatwym dostępie do środków na finansowanie umów leasingowych oraz w konkurencyjności. Korzystając bowiem ze "swojego" banku przedsiębiorstwo może zaproponować klientom znacznie korzystniejsze warunki finansowania inwestycji, niż działając jako pośrednik.

Dostrzegł to również EFL, którego główny udziałowiec - Leszek Czanecki podpisał 17 lipca umowę przedwstępną, zobowiązującą do sprzedaży wszystkich posiadanych przez niego akcji spółki. Drugą stronę reprezentował Jean-Luc Peron - wiceprezes największego francuskiego banku Credit Agricole, którego firma zamierza w wyniku wezwania kupić wszystkie akcje EFL. Co więcej, cena jaką zaproponowali Francuzi - maksymalnie 230 zł za akcję - znacznie przekracza giełdową cenę akcji tej firmy, która obecnie wacha się między 170 - 180 zł.

Reklama

Ostateczna cena akcji jeszcze oczywiści nie została przesądzona i zależeć ma od potwierdzenia wartości kapitałów spółki, jej zmiana jest jednak tylko możliwością teoretyczną.

Konsekwencją przejęcia przez Francuzów większościowego pakietu akcji może być całkowite wycofanie EFL z giełdy. Zebranie natomiast pakietu przekraczającego 75% udziałów w firmie otworzy im drogę, na mocy przepisów nowego kodeksu spółek handlowych, do wyparcia innych mniejszych akcjonariuszy i przejęcia także ich udziałów. Takiej sytuacji nie ma się jednak potrzeby obawiać, gdyż EFL już zdecydował, iż niezwłocznie po sprzedaży akcji Credit Agricole, podniesie kapitał emitując nowe akcje. Ma ich być 37 mln, a wartość nominalna każdej z nich wyniesie 1 zł. Za środki uzyskane z tej operacji EFL zakupi niespełna 25% akcji Lukasa - wrocławskiej firmy kredytowej, będących obecnie w posiadaniu Credit Agricole. Koszt tej transakcji jest olbrzymi nawet dla tak prężnej firmy jak EFL. Szacuje się go na 85 mln. $. Dlatego też rodzima firma ma uzyskać na ten cel kredyt od swojego kontrahenta.

W efekcie tych wszystkich działań powstać ma w Polsce nowoczesna silna grupa finansowa, w skład której wejdą: firma

leasingowa (EFL), bank (Lucas Bank), spółka zajmująca się pośrednictwem kredytowym (Lucas) oraz firma ubezpieczeniowa (TU Europa). Łączną wartość wszystkich tych przedsiębiorstw szacuje się na ponad miliard dolarów, a to oznacza, iż przedsięwzięcie to stanie się jednym z największych w sektorze polskich usług finansowych.

Ostateczne decyzje w tej kwestii podjęte zostaną w ciągu najbliższych dwóch miesięcy, tyle bowiem potrzeba czasu, by ustalić ostateczną cenę akcji EFL oraz by uzyskać wszelkie niezbędna pozwolenia na przeprowadzenie planowanych zmian.

brak
Dowiedz się więcej na temat: firma | firmy | firma leasingowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »