Kasa dla częstochowskich hut

Związkowcy przygotowują listę żądań dla przyszłego inwestora. Lista jest krótka, ale zrobi wrażenie. Nie tylko na inwestorach...

Gwarancja pracy do emerytury

Hutnicza hossa rozbudziła apetyty, szczególnie wśród związkowców z Huty Częstochowa (HCz) i Huty Stali Częstochowa (HSCz), która dzierżawi jej majątek. Trwa sprzedaż aktywów tych firm. Za kilka tygodni przedstawiciele załogi zamierzają rozpocząć rozmowy z Donbasem lub Mittal Steel (MS), potencjalnymi partnerami, o pakiecie socjalnym.

Przeskoczyli energetyków Czego zażądają - Średnia wieku załogi przekracza 40 lat. Zależy nam na tym, aby pracownicy mieli zagwarantowane zatrudnienie do emerytury - uważa Włodzimierz Seifryd, szef Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego (ZZ PCR). Wiosną ubiegłego roku związek parafował pakiet socjalny z mającym wówczas wyłączność na negocjacje holdingiem LNM (obecnie Mittal Steel), ale ostatecznie nie podpisał, ponieważ pakiet nie obejmował spółek zależnych. W konsekwencji ZZ PCR pozostaje w konflikcie z innymi związkami, które go podpisały. Co ciekawe, pozostałe związki, mimo że odmawiają wspólnych negocjacji z ZZ PCR, żądania mają podobne.

Reklama

Chcemy lepszego pakietu niż w energetyce. Inwestor powinien zagwarantować nam zatrudnienie do emerytury mówi Marek Wójcik, przewodniczący MK NSZZ Solidarność HCz, podkreślając, że reprezentuje też cztery inne związki. A może aż do zwycięstwa komunizmu tak żądania komentuje jeden z potencjalnych inwestorów. Oficjalnie jednak ani Donbas, ani MS nie chcą wypowiadać się.

Płace i podwyżki Żądania związkowców oznaczają nawet 15-20 lat gwarancji zatrudnienia (wiek emerytalny dla kobiet 60,dla mężczyzn 65 lat). W hucie pracuje około 2 tys. osób, a w spółkach zależnych ponad 3 tys. Średnia płaca w hucie przekracza 3 tys. W spółkach zależnych wynagrodzenia są niższe. W ubiegłorocznym pakiecie związkowcy zaaprobowali podwyżki płac o 130 zł brutto. Tymczasem nawet bez pakietu wynagrodzenia załogi huty w związku z hossą na rynku wzrosły średnio o 600 zł.

Katarzyna Jaźwińska

Socjal w Świętym Mieście W marcu 2004 r. związkowcy częstochowskiej huty zgodzili się na gwarancję zatrudnienia dla 2,1 tys. osób do 2009 r. Premia prywatyzacyjna miała wynieść 2,2 tys. zł, wysokość odprawy 38 tys. zł na osobę. Co ciekawe, jednym z negocjatorów pakietu był Maciej P. zatrzymany razem z pracującym dla LNM lobbystą Markiem D. W odtajnionych stenogramach rozmów telefonicznych Maciej P. wielokrotnie mówił o poparciu związkowców dla LNM. Andrzejowi P., posłowi SLD, zatrzymanemu za wzięcie łapówki od Marka D., mówił zaś o tym, że zamierzają złożyć doniesienie do NIK, by zbadał zgodność z prawem przystąpienie Donbasu do przetargu. Poseł zaoferował, że sam chętnie złoży doniesienie. Maciej P. musiał to jeszcze przekonsultować ze związkami? .

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: związkowcy | huty | 'Kasa' | KAS | emerytura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »