Koniec roku w branży leasingowej
Koniec każdego roku podatkowego to czas prosperity w branży leasingowej. Wówczas sprzedaje się najwięcej. Duże firmy wiedzą, jakimi budżetami rocznymi jeszcze dysponują i jak mogą zainwestować zaoszczędzone przez cały rok pieniądze, natomiast małe i średnie przedsiębiorstwa już starają się wpływać na osiągnięty wynik finansowy.
Ostatnie miesiące to czas, w którym można oszacować zyski osiągnięte w tym roku.
Dokonanie zakupów w tym okresie może obniżyć podstawę opodatkowania, a w konsekwencji wykazany zostanie mniejszy zysk, co z kolei oznacza mniejszy podatek.
Działania takie są charakterystyczne dla sektora MSP, który w tym okresie szczególnie chętnie korzystaja z leasingu. Wniesione opłaty początkowe stanowią bowiem koszty uzyskania przychodu - o ile służą do finansowania środków trwałych potrzebnych do prowadzonej działalności.
Dodatkowo zaliczka na podatek dochodowy w miesiącu listopadzie jest jakby podwójna (zaliczkowo w tej samej wysokości co za listopad płaci się za grudzień), czyli przedsiębiorca, który ma w planach inwestycje w środki trwałe staje przed "dylematem", czy skorzystać z leasingu w wysokim stopniu finansując nabywany środek trwały (samochód lub maszynę), czy też odprowadzić podwójną zaliczkę do fiskusa.
Reguła ta zaobserwowana w branży leasingowej jest legalną formą obniżania podstawy opodatkowania, a jednocześnie skutecznie motywuje przedsiębiorców do inwestowania.
