LOT powinien kupić boeingi?

Kolejny etap wyboru samolotów, które polecą w barwach PLL LOT, spółka ma już za sobą. Wszystko wskazuje na to, że niemal pewny zwycięstwa może być już amerykański Boeing, który oferuje model 787, konkurujący z A350 produkowanym przez francuskiego Airbusa - twierdzi "Puls Biznesu".

Kolejny etap wyboru samolotów, które polecą  w barwach PLL LOT, spółka ma już za sobą. Wszystko wskazuje na to,  że niemal pewny zwycięstwa może być już amerykański Boeing, który  oferuje model 787, konkurujący z A350 produkowanym przez  francuskiego Airbusa - twierdzi "Puls Biznesu".

Specjalny zespół, składający się z ekspertów wydelegowanych przez radę i zarząd spółki, dokonał oceny rekomendacji zarządu dla rady nadzorczej. Wynika z niej, że kolejny punkt zarobił Boeing. Teraz pałeczkę przejmie rada nadzorcza LOT. Decyzja o kupnie sześciu samolotów zapadnie być może na początku sierpnia, twierdzi gazeta.

Airbus, choć dostał wcześniej informację, że niema już o co walczyć, przekonuje, że jeszcze warto z nim rozmawiać i dziwi się, że LOT nie powołał żadnego niezależnego specjalisty do oceny jego propozycji.

Reklama

LOT potrzebuje nowych samolotów do obsługi lotów transatlantyckich, przede wszystkim przynoszących największe zyski lotów do Chicago, Nowego Jorku i Toronto. W przyszłości wybrany model będzie być może latał także do Azji. Według wyliczenia gazety LOT ma obecnie 51 samolotów, w tym 18 boeingów, 20 embraerów i 13 ATR-ów.

PAP/PulsBiznesu
Dowiedz się więcej na temat: Twierdzi | boeinga | PLL LOT | Alex Minsky | Boeing
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »