Maspex finalizuje połączenie z częścią marek Agros Novy. Będzie mocniej się rozwijać w Europie Środkowo-Wschodniej

Maspex, właściciel marek Tymbark i Kubuś, dokonał największej w historii akwizycji w Rumunii, która jest drugim po Polsce największym rynkiem dla grupy. Jednocześnie wadowicka spółka finalizuje przejęcie części marek Agros Novy zakupionych w połowie ubiegłego roku. Jeden z największych koncernów spożywczych w Polsce zapowiada też rozszerzenie działalności w Europie Środkowo-Wschodniej.

- Jesteśmy jeszcze na etapie łączenia z Agros Novą. Rozpoczęliśmy proces pełnej integracji na przełomie października i listopada. Cały czas jeszcze jest to dla nas wyzwanie, aczkolwiek już dużo bardziej uporządkowane niż na początku tej drogi - mówi Krzysztof Pawiński, prezes Maspeksu Wadowice.

Latem ubiegłego roku Maspex zakupił od Agros Novy dwa zakłady produkcyjne (w Łowiczu i Wąsoszu) oraz marki soków i przetworów owocowo-warzywnych Łowicz, Krakus, Kotlin, Włocławek, Fruktus, Tarczyn i DrWitt. Pod koniec marca tego roku poinformował o przejęciu 100 proc. rumuńskiego producenta wody Rio Bucovina. Było to 18. przejęcie w historii koncernu, z czego 10. za granicą.

Reklama

- Z punktu widzenia naszej obecności zewnętrznej jest ona stabilna. Rynki Europy Środkowej to jest główny obszar naszego zainteresowania. Oczywiście rośnie liczba krajów, do których wysyłamy nasz produkt, ale trudno chwalić się ekstensywnym rozwojem sprzedaży, bo on jest wpisany w nasz dobry, profesjonalny sposób prowadzenia biznesu. Natomiast nacisk kładziemy na Europę Środkową i Wschodnią, Polskę i nasze najbliższe otoczenie.

W 2014 roku Grupa Maspex Wadowice znalazła się na ósmym miejscu w przygotowanym przez Portal Spożywczy i Bisnode Polska rankingu największych spożywczych firm w Polsce z przychodami rzędu 3,3 mld zł rocznie. Mimo skoncentrowania na Europie Środkowo-Wschodniej firma wysyła swoje produkty także na inne kontynenty.

- Ostatnio przeglądałem sprawozdania działu eksportu. Były tam Malediwy, Seszele i Malezja. Trzeba to oczywiście odpowiednio skalować. Nie nazywamy naszej obecności w tamtych miejscach czymś szczególnym. To jest po prostu działalność eksportowa bazowana na wysyłce towaru do dystrybutora, a nie nasza obecność instytucjonalna na tych rynkach.

Jak przypomina Pawiński, spółka wprowadziła w ostatnim czasie nowy produkt pod marką Kubuś: ciasteczka Co Nieco. Dodaje, że firma nie wyklucza kolejnych nowości w najbliższym czasie.

- Wprowadziliśmy ostatnio na rynek polski ciastka Kubusia, pod brandem Kubuś. Dla nas takie wejście w nową kategorię to bardzo duża zmiana i duże wyzwanie. To dwa miesiące naszych ciekawych nowych doznań i cały czas nauki - podkreśla prezes Grupy Maspex.

Sprawdź: PROGRAM PIT 2015

Źródło informacji

Newseria Inwestor
Dowiedz się więcej na temat: Marek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »