Nie chodzi tylko o to, by złapać jednorożca

- Nie ma gry bez ryzyka. Nikt nie może zagwarantować powodzenia jakiegokolwiek przedsięwzięcia biznesowego na starcie - mówi Geraldine Huse, prezes P&G na Europę Środkowo-Wschodnią, i podkreśla, że przy współpracy ze startupami trzeba stworzyć takie warunki, by mogli oni myśleć nieszablonowo, szeroko, żeby nic nie ograniczało ich innowacyjności i kreatywności.

Interia: W Polsce startupy stały się niezwykle popularne. Jak z tysięcy pomysłów wybrać te najbardziej perspektywiczne?

Geraldine Huse, prezes P&G na Europę Środkowo-Wschodnią: Nie jest to łatwe zadanie. Jest to codzienna praca, polegająca na obserwowaniu środowiska startupów i angażowaniu się w jego życie. Kluczowa jest wyobraźnia i perspektywiczne myślenie. Nie należy z góry odrzucać pomysłów, które z pozoru mogą wydawać się zbyt abstrakcyjne lub nietrafione. Pamiętajmy, że każdy pomysł może prowadzić do czegoś zupełnie nowego, przełomowego. Celowo szukamy sposobności, aby porozmawiać z przedstawicielami startupów. Bierzemy udział w wielu inicjatywach, gdzie szukamy ciekawych projektów. Uczestniczymy też w platformach łączących startupy z dużym biznesem. Ponadto aktywnie poszukujemy startupów poprzez organizowane przez nas Hackathony, podczas których udostępniamy narzędzia i dane, przy wykorzystaniu których uczestnicy mogą stworzyć wartość dodaną dla biznesu. Co ważne, odnosimy zupełnie nowe pomysły powstałe w startupach do naszych własnych spostrzeżeń na temat konsumentów oraz wniosków płynących z analizy danych na ich temat. Jeżeli zaobserwujemy gdzieś możliwość zaistnienia synergii lub połączenia, wiemy, że dane przedsięwzięcie zasługuje na naszą uwagę.

Reklama

W kontekście powyższego, może należałoby w większym stopniu wdrożyć spójną politykę startupową na poziomie kraju lub przynajmniej regionu, która wyznaczyłaby tzw. megatrendy i zdefiniowała główne obszary zainteresowania na przestrzeni najbliższych lat, np. cyberbezpieczeństwo, systemy autonomiczne, energetyka, itp.?

Odgórne wyznaczanie sztywnych obszarów może zawęzić pole działania startupowców. A przecież chcemy, żeby myśleli nieszablonowo, szeroko, żeby nic nie ograniczało ich innowacyjności i kreatywności. Istnieją organizacje, które skutecznie łączą startupy z dużymi przedsiębiorstwami, właśnie na zasadzie odpowiedzi na konkretną potrzebę, czy też problem biznesowy. Doskonałym przykładem są nasze własne doświadczenia w pracy ze startupami w projekcie Spark, realizowanego w ramach Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Nie narzuciliśmy startupom żadnych ograniczeń względem konkretnych obszarów czy pomysłów. Takie podejście zaowocowało powiewem otwartości oraz pojawieniem się nieoczekiwanych nowych koncepcji w kilku różnych obszarach.

Wiele się mówi o współpracy małego startupu z dużą firmą. Może -jeśli nie państwo - to właśnie największe firmy w danym kraju powinny te megatrendy tworzyć?

Duże przedsiębiorstwa mogą być ważnym ogniwem upowszechniającym innowacyjność m.in. poprzez współpracę ze startupami. Duże spółki dysponują potężnym "know-how", umożliwiają współpracę z czołowymi ekspertami, a przede wszystkim udostępniają struktury, pozwalające na realizację pomysłów, które są jeszcze w sferze marzeń. W przypadku współpracy z P&G mówimy o wdrożeniu, które może zostać zrealizowane na skalę globalną, a nie tylko w Polsce, Europie Środkowej czy na całym kontynencie europejskim, co z perspektywy firmy na wczesnym etapie rozwoju jest bardzo cenne i zarazem dość trudne do osiągnięcia bez udziału firmy o zasięgu globalnym - takiej jak P&G.

Czy Polska może być centrum innowacji w regionie Europy Środkowo-Wschodniej?

Polska ma potencjał, by stać się innowacyjnym "hubem" dla Europy. Co ważne, dla P&G Polska już jest takim centrum. Polski oddział Globalnego Centrum Usług Biznesowych P&G jest drugim co do wielkości centrum IT P&G na świecie. Tutaj tworzone są rozwiązania, których zastosowanie daleko wykracza poza Polskę, a nawet Europę. Menadżerowie z Warszawy pracują z uczelniami, firmami, ekspertami z całego świata, by tworzyć rozwiązania z obszaru IT, które są wdrażane na całym świecie. Widzimy też, że w polskich przedsiębiorcach i startupowcach drzemie olbrzymi potencjał. To szansa, którą chcemy wykorzystać.

Jakie jest pani zdaniem ryzyko, że po kilku latach nic z podjętych dzisiaj działań nie będzie zrealizowane na stałe. Ekosystem nie będzie efektywny, specjaliści wyjadą, a my ponownie będziemy w tym samym miejscu jak obecnie?

Jest takie powiedzenie, że nie ma gry bez ryzyka, ale zasadniczo tak to już jest w biznesie, nie tylko w przypadku współpracy ze startupami. Nikt nie może zagwarantować powodzenia jakiegokolwiek przedsięwzięcia biznesowego na starcie. Musimy wspólnie podjąć ryzyko i działać, szukać klucza do sukcesu. Nasze wieloletnie doświadczenie we współpracy ze startupami jasno pokazuje, że jest to właściwa droga. Trzeba także odpowiednio podchodzić do tematu porażek. Jeśli podejmujemy prawdziwe ryzyko, to w trakcie testowania nowych rzeczy i badania obszarów dotychczas nieznanych, nie wszystko będzie działać tak, jak trzeba. Jeśli nie ponosimy porażek, to znaczy, że nasze starania są niewystarczające oraz że nie podejmujemy wystarczająco dużego ryzyka.

Jeśli przeanalizujemy polski rynek startupów - który na przestrzeni ostatnich lat bardzo się rozrósł - to bliżej nam do koncepcji udoskonalania istniejących już rozwiązań czy raczej tworzenia czegoś zupełnie nowego?

Rynek startupów bez wątpienia wspomoże proces udoskonalania istniejących już rozwiązań. W P&G nieustannie poszukujemy sposobów, które pomogą nam sprawić, że nasze produkty staną się jeszcze bardziej atrakcyjne dla klientów. Szukamy lepszej wersji, nowych funkcjonalności. Takie innowacje są ważne dla funkcjonowania biznesu, a my widzimy, że polskie startupy oferują w tym zakresie bardzo ciekawe pomysły. Z drugiej strony, w tym świecie nie brakuje pionierów, którzy opracowują przełomowe metody działania i koncepcje. Podczas niedawnego konkursu dla startupów, Start-up Challenge, organizowanego przez Stowarzyszenie Liderów Usług Biznesowych (ABSL), którego mieliśmy okazję być partnerem, przyjrzeliśmy się propozycjom około setki startupów. Projekty te oferowały rozwiązania z bardzo szerokiego zakresu dziedzin, takich jak zrównoważony rozwój, zasoby ludzkie, marketing, IT, a nawet rolnictwo. Reprezentowały również bardzo zróżnicowane podejście do innowacji. Od całkiem nowego zastosowania technologii w dobrze już znanych projektach, które od ręki można wdrożyć, po pomysły, które dzisiaj są dopiero zaczątkiem nowych idei lub technologii. Na ich realizację, jeśli do niej dojdzie, pewnie trzeba będzie poczekać jeszcze parę lat, które upłyną na prowadzeniu prac rozwojowych.

Jakiego typu innowacji potrzebuje dzisiaj Polska? Lepiej być pionierem czy raczej koncentrować się na czymś, co już jest i próbować dane rozwiązanie ulepszyć?

Innowacje w obu tych obszarach są siłą napędową zarówno dla firmy, jak i gospodarki. Jedne i drugie są potrzebne dla pobudzenia zrównoważonego rozwoju. Innowacyjne rozwiązania, bez względu na to, czy mowa o całkiem nowych produktach, opakowaniach czy zmienionych wersjach istniejących już produktów, aby lepiej dopasować je do bieżących potrzeb klientów - muszą być zawsze tworzone w oparciu o dogłębne zrozumienie problemu i wnikliwą analizę. Takie podejście może doprowadzić do powstania rozwiązania, które dzisiaj wydaje się abstrakcyjne, a w przyszłości zrewolucjonizuje rynek dzięki temu, czego się nauczyliśmy o zmieniających się potrzebach czy nawykach konsumentów. Jeszcze kilka lat temu nikt pewnie nie pomyślałby, że będzie korzystał z aplikacji mobilnej do mycia zębów. Ale tak się stało i dzisiaj to już nikogo nie dziwi.

Chodzi tylko o to, żeby złapać "jednorożca" (spółka o kapitalizacji przekraczającej 1 mld dol.)?

Na innowacyjność trzeba patrzeć przez pryzmat długoterminowego działania. Jest to proces wymagający otwartości myślenia wszystkich zaangażowanych podmiotów, gotowości uczenia się nawzajem od siebie, wnoszenia do tej współpracy uzupełniających się umiejętności. Dla nas takie partnerstwo oznacza współpracę z osobami nie tylko świetnie orientującymi się w najnowszych technologiach, ale także myślącymi nieszablonowo, dostrzegającymi inne aspekty znanych wyzwań biznesowych. Dla startupów współpraca z takim partnerem jak my to dostęp do wiedzy dotyczącej rynków i konsumentów, ale także możliwość realizacji projektów na skalę regionalną, a może wręcz światową, dostęp i możliwość współpracy z wybitnymi ekspertami i praktykami z całego globu.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »