Nowa ustawa ograniczająca rozwój polskich firm
Obowiązująca od 30 kwietnia ustawa będzie ograniczała rozwój polskich firm. Ustawa utrudnia do maksimum kupowanie gruntów rolnych przez firmy, którym grunty te są potrzebne do rozwoju. Twórcy ustawy prawdopodobnie nie przewidzieli skutków niektórych jej zapisów.
Ustawa została wprowadzona, aby do maksimum ograniczyć możliwości zakupu ziemi przez cudzoziemców, wiele państw UE stosuje w różnym zakresie takie prawne utrudnienia. Ceny ziemi będą spadać, z czego nie są zadowoleni rolnicy. Redakcja MarketNews24 przedstawia w swym materialne jeszcze inny, najbardziej absurdalny skutek wprowadzenia tejże ustawy.
Przedsiębiorstwa, nawet w 100 proc. z polskim kapitałem, nie będą mogły kupować gruntów rolnych o powierzchni większej niż 3 tys. m kw., bo takie tereny mogą teraz kupić tylko rolnicy zamieszkujący daną gminę lub gminę sąsiednią.
- Przykład: przedsiębiorstwo komunalne, które zajmuje się gospodarką wodną i ściekową, jeżeli będzie chciało rozbudować oczyszczalnie ścieków, nie będzie mogło tego zrobić, bo nie jest rolnikiem i nie dokupi ziemi - mówi w rozmowie z MarketNews24 Kuba Karliński członek zarządu Magmillon.
Konsekwencje ustawy są jeszcze dalej idące. Obrót akcjami czy udziałami przedsiębiorstw, które już posiadają grunty rolne, też nie powinien się odbywać, chyba że kupującym byłby rolnik. Dotyczy to więc także spółek giełdowych.