Przestępstwo dowolnego zaspokajania wybranych wierzycieli
Do najczęściej popełnianych przestępstw przeciwko obrotowi gospodarczemu należą te związane z naruszeniem interesów wierzyciela. Art. 302 § 1 Kodeksu karnego przewiduje odpowiedzialność karną za dokonanie przestępstwa tzw. dowolnego zaspokajania wybranych wierzycieli.
Celem postępowania upadłościowego jest równomierne zaspokojenie wszystkich dłużników. Z tego względu penalizowane jest działanie mające na cele złamanie tej zasady i nierównomierne zaspokajanie wszystkich lub niektórych dłużników.
Sprawcą przestępstwa może być dłużnik albo jego reprezentant, jeżeli występują okoliczności wskazujące na groźbę jego upadłości lub niewypłacalności. Konieczne jest ponadto, aby majątek dłużnika nie wystarczał na zaspokojenie wszystkich wierzycieli. Przestępstwo opisane w art. 302 § 1 Kodeksu karnego może zaistnieć tylko w sytuacji częściowej niewypłacalności dłużnika. Do popełnienia przestępstwa wybiórczego zaspokajania wierzycieli nie dojdzie, jeżeli dłużnik posiada majątek pozwalający na swobodne zaspokojenie wszystkich wierzycieli. W takiej sytuacji zaspokojenie części wierzycieli nie stanowi przestępstwa. Podobnie przestępstwa z art. 302 § 1 Kodeksu karnego nie stanowi sytuacja, w której dłużnik w ogóle nie posiada majątku i nie zaspokaja żadnego z wierzycieli. Taka regulacja wynika wprost z pierwszego zdania art. 302 § 1 Kodeksu karnego. Precyzuje ona, że przepis jest stosowany tylko w przypadku stanu zagrożenia niewypłacalnością lub upadłością.
Dla ustalenia, czy dłużnik znajduje się w stanie zagrożenia niewypłacalnością, pomocne mogą być ustalenia wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 5 listopada 2008 r. (sygn. II AKa 203/08). Wynika z nich, że zagrożonym niewypłacalnością jest ten przedsiębiorca, który, pomimo iż wywiązuje się ze swoich zobowiązań, to jest oczywiste, opierając się na rozsądnej ocenie ekonomicznej, że w niedługim czasie stanie się niewypłacalny. Z kolei dłużnika uznaje się za niewypłacalnego, jeżeli utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych, przy czym przyjmuje się, że takie opóźnienie powinno trwać co najmniej trzy miesiące. Oczywiste jest, że zanim nastąpi stan niewypłacalności, musi najpierw zaistnieć stan zagrożenia niewypłacalnością. Sąd, który będzie weryfikował, czy doszło do realizacji znamion przestępstwa, będzie musiał zweryfikować, czy obiektywnie doszło do takiego zagrożenia.
Przestępstwo z art. 302 § 1 Kodeksu karnego popełnia także ten, kto takim zachowaniem kieruje, poleca jego wykonanie, nakłania do niego albo pomaga w nim zgodnie z zasadami opisanymi w art. 18 Kodeksu karnego.
W doktrynie oraz orzecznictwie kwestią sporną jest zagadnienie, czy dla zaistnienia przestępstwa dowolnego zaspokajania wybranych wierzycieli koniecznie jest, aby dłużnik posiadał co najmniej czterech wierzycieli, czy też wystarczające jest posiadanie przynajmniej dwóch wierzycieli. Sporne jest także, czy musi nastąpić zaspokojenie lub zabezpieczenie co najmniej jednego, czy też co najmniej dwóch wierzycieli oraz, czy w konsekwencji konieczne jest pokrzywdzenie co najmniej jednego, czy też dwóch wierzycieli.
W doktrynie przeważający jest pogląd, zgodnie z którym, aby zrealizowane zostały znamiona przestępstwa wybiórczego zaspokajania wierzycieli, dłużnik musi posiadać co najmniej czterech wierzycieli. Zabronione zachowanie polega na zaspokojeniu roszczeń tylko niektórych (co najmniej dwóch) wierzycieli, co powoduje, że nie mogą zostać w pełni zaspokojeni pozostali, co najmniej dwaj wierzyciele.
Co szczególnie istotne, w orzecznictwie sądów powszechnych oraz Sądu Najwyższego dominujący wydaje się natomiast pogląd, zgodnie z którym dla bytu przestępstwa z art. 302 § 1 Kodeksu karnego wystarczające jest, aby dłużnik posiadał co najmniej dwóch wierzycieli. W związku z tym znamiona tego przestępstwa wyczerpuje także ten, kto w razie grożącej mu niewypłacalności lub upadłości, nie mogąc zaspokoić wszystkich wierzycieli, spłaca lub zabezpiecza przynajmniej jednego wierzyciela, działając tym samym na szkodę chociażby jednego, innego wierzyciela, co znacznie poszerza krąg penalizowanych zachowań.
Czynność sprawcza omawianego przestępstwa polega na spłacaniu lub zabezpieczaniu wierzycieli. Pojęcie "spłaty" należy interpretować jako wszelkie czynności, które mają na celu zmniejszenie lub zlikwidowanie długu (oczywiście, o ile są one prawnie dopuszczalne i ważne z perspektywy przepisów prawa). Przesłankę z art. 302 § 1 Kodeksu karnego należy rozumieć w ten sposób, że chodzi o jakąkolwiek formę spłaty lub zabezpieczenia roszczenia wierzyciela. Przy ocenie działań dłużnika niezbędne jest posiłkowanie się normami określonymi np. w art. 342 ustawy Prawo upadłościowe, art. 1025 Kodeksu postępowania cywilnego, art. 496 § 1 Kodeksu spółek handlowych, czy art. 25 § 3 Kodeksu karnego wykonawczego, które określają zasady spłaty dłużników.
Popełniać to przestępstwo można tak długo, jak długo trwa stan zagrożenia upadłością lub niewypłacalnością. Co istotne, przestępstwo to można popełnić jedynie w sposób umyślny, zarówno z zamiarem bezpośrednim, jak i ewentualnym (tj. sprawca musi mieć świadomość działania na szkodę wierzycieli i chcieć lub co najmniej godzić się na to, że podejmowane zachowania im zaszkodzą). Przestępstwo to ma charakter publicznoskargowy (czyli jest ścigane z oskarżenia publicznego) i formalny (tj. niezależny od wystąpienia szkody).
Aby dane zachowanie dłużnika zostało uznane za działanie na szkodę wierzycieli w rozumieniu art. 302 § 1 Kodeksu karnego, takie spłaty lub zabezpieczenie muszą przekraczać granice zwykłych czynności niezbędnych do zachowania swojego majątku w stanie niepogorszonym lub do jego bieżącego utrzymania. Nie będą zatem uznane za stanowiące przestępstwo drobne spłaty, które mają na celu np. utrzymanie majątku czy złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości. Nie będą też stanowić przestępstwa działania, mające na celu spłacenie lub zabezpieczenie wierzycieli, którzy mają pierwszeństwo przed innymi na podstawie przepisów prawa.
Omawiane przestępstwo zagrożone jest karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.
W związku z licznymi wątpliwościami interpretacyjnymi dotyczącymi znamion omawianego przestępstwa zasadne jest skorzystanie z profesjonalnej oceny i pomocy prawnej. Może to być przydatne zarówno przed podjęciem decyzji co do dokonania spłaty niektórych wierzycieli, jak i na etapie ewentualnego postępowania przygotowawczego lub sądowego. Profesjonalny pełnomocnik będzie w stanie ocenić, czy działania podjęte lub planowane przez dłużnika realizować mogą znamiona przestępstwa określonego w art. 302 § 1 Kodeksu karnego, a w przypadku toczącego się postępowania karnego przygotować taktykę. Jest to szczególnie istotne dla członków zarządu, rady nadzorczej, komisji rewizyjnej albo likwidatorów, którzy w przypadku prawomocnego skazania za omawiane przestępstwo nie mogliby, stosownie do treści art. 18 § 2 Kodeksu Spółek Handlowych, dalej pełnić swoich funkcji.
radca prawny Robert Nogacki
Kancelaria Prawna Skarbiec specjalizuje się w ochronie majątku, doradztwie strategicznym dla przedsiębiorców oraz zarządzaniu sytuacjami kryzysowymi