Rosjanie teraz atakują firmy

Rosyjski rząd szpiegował w internecie setki amerykańskich, europejskich i azjatyckich firm. Po raz pierwszy Moskwa kojarzona jest z cyberatakami w celach ekonomicznych, a nie politycznych - poinformowała w tym tygodniu firma zajmująca się bezpieczeństwem w sieci.

Według mającej siedzibę w Kalifornii firmy CrowdStrike wśród ofiar rosyjskiej kampanii szpiegowskiej w internecie są firmy energetyczne i technologiczne. Niektóre z nich straciły cenną własność intelektualną. Cytując umowy o zachowaniu poufności CrowdStrike nie chciała podać szczegółów tych strat ani poinformować, które firmy zostały ofiarami ataków hakerskich.

Agencji Reutera nie udało się uzyskać komentarza z rosyjskiego MSW.

- Wydaje się, że motywem tych ataków były interesy rosyjskiego rządu, który chce pomóc swojemu przemysłowi zachować konkurencyjność w kluczowych obszarach mających znaczenie dla kraju - powiedział agencji Reutera współzałożyciel CrowdStrike Dmitrij Alperowicz.

Reklama

Specjaliści od cyberbezpieczeństwa w przeszłości utrzymywali, że to chiński rząd stoi za sięgającymi co najmniej 2005 roku kampaniami szpiegowskimi w sieci, które wymierzone są w korporacje. Jednak Chiny stanowczo zaprzeczały tym oskarżeniom. Według Alperowicza rosyjski rząd po raz pierwszy jest kojarzony z atakami hakerskimi na firmy.

Jak informuje CrowdStrike, rządy od ponad 30 lat używają sieci komputerowych, by nawzajem się szpiegować, a tego typu programy inwigilacji prowadzi prawie każdy kraj na świecie. Jednak dopiero w ostatniej dekadzie niektóre zaczęły używać cyberszpiegostwa do zdobywania danych, które pomagają im promować własne interesy gospodarcze - uważa Alperowicz.

Firma CrowdStrike od dwóch lat śledzi działalność rosyjskiej grupy hakerów, którą nazwała "Energicznym Niedźwiedziem". Zdaniem CrowdStrike wskaźniki techniczne, a także analiza wybranych celów i wykradzionych danych wskazują na to, że kampanię zorganizował rosyjski rząd.

"Jesteśmy tego pewni" - powiedział Alperowicz.

Wśród ofiar są europejskie firmy energetyczne, osoby współpracujące ze służbami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo narodowe, firmy technologiczne i agencje rządowe - wynika z opublikowanego w internecie raportu CrowdStrike.

Celem rosyjskich hakerów były też firmy produkcyjne i budowlane w USA, Europie i na Bliskim Wschodzie oraz firmy świadczące usługi medyczne.

CrowdStrike opisało działalność hakerów z "Energicznego Niedźwiedzia" w swoim dorocznym raporcie, który ukazał się w środę. Udokumentował też ataki hakerów z Chin i Iranu oraz opisał aktywność grupy o nazwie Syryjska Armia Elektroniczna. CrowdStrike zbiera informacje wywiadowcze o działalności grup hakerskich na świecie i sprzedaje oprogramowanie do udaremniania takich ataków.

Kliknij i pobierz darmowy program PIT 2013

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Rosja | haker | cyberbezpieczeństwo | atakował | cyberataki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »