UKE: Czeka na ofertę cenową TP SA

Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) może wydać kolejne decyzje w sprawie hurtowej sprzedaży abonamentu tzw. WLR w ciągu 2-3 miesięcy. Urząd czeka na razie na ofertę ramową od Telekomunikacji Polksiej SA, ale równolegle przygotowuje projekty decyzji dla Polkomtela i GTS Energis - poinformował rzecznik UKE.

Jacek Strzałkowski dodał, że jeśli TP SA przygotuje ofertę ramową w tym zakresie, to takie decyzje UKE już nie będą potrzebne.

Pierwsza decyzja w sprawie WLR została wydana 13 lipca. Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) wydał decyzję rozstrzygającą spór między Tele2 a TP SA w sprawie hurtowej sprzedaży abonamentu tzw. Wholesale Line Rental (WLR). Decyzja ta obniża cenę WLR o 46,99 proc.

Kolejnymi spółkami, które są zainteresowane i złożyły wnioski do UKE o WLR są Polkomtel i GTS Energis. MediaTel złożył natomiast w lipcu wniosek o WLR do TP SA i obie firmy mają trzy miesiące na samodzielne negocjacje, a jeśli nie będzie między nimi zgody co do jakichś kwestii MediaTel może złożyć wniosek o WLR do UKE.

Reklama

- Przy okazji wydawania decyzji dotyczącej rynku dostępu do sieci TP SA, wskazaliśmy w niej, że dobrze by było, gdyby TP SA przygotowała ofertę ramową WLR. Prezes zobowiązywał się, że taką ofertę zrobią, więc to ma być mniej więcej na jesieni, bo jest trzy miesiące na przygotowanie takiej oferty - powiedział Strzałkowski.

- Jeśli TP SA tę ofertę ramową złoży i prezes UKE ją zaakceptuje, wówczas nie będzie konieczne wydawanie indywidualnych decyzji, bo ta oferta będzie wzorem. Na dzień dzisiejszy tej oferty nie mamy, stąd na każdy wniosek operatora musimy taką samą (jak w przypadku Tele2) decyzję przygotować - dodał.

Powiedział, że cała procedura podjęcia decyzji przez UKE może potrwać dwa-trzy miesiące.

- Na razie, jeśli chodzi o Polkomtela i GTS Energis to jesteśmy na etapie przygotowania projektu decyzji, który później będzie poddany konsultacjom przez 30 dni, potem pokażemy opinie, jakie wpłynęły i potem ostateczny projekt decyzji podpisany przez panią prezes - powiedział.

Czyli taka procedura trwa przynajmniej 2-3 miesiące, żeby przygotować projekt, skonsultować go i później wydać - dodał.

Podkreślił, że wydana już dla Tele2 decyzja jest wzorcowa i w kolejnych ewentualnych decyzjach nie będzie zmian.

- Oczywiście decyzja dla Tele2 jest wzorcowa i nie będziemy nic nowego wymyślać, chyba że się okaże w trakcie przygotowywania projektu, że np. Polkomtel czy GTS powiedzą, że już jakąś sprawę z TP SA uzgodnili i nie trzeba, żeby prezes je regulował. Wtedy decyzja tego nie musi zawierać, tylko te obszary, gdzie jest spór - powiedział Strzałkowski.

- W przypadku Tele2 spór dotyczył wszystkiego, więc trzeba było to opisać szczegółowo - dodał.

W decyzji z 13 lipca prezes UKE zobowiązał TP do świadczenia na rzecz Tele2 usług dla dostępu analogowego oraz dla dostępu cyfrowego ISDN. Obie firmy mają dwa miesiące od wydania decyzji UKE na wdrożenie usługi podstawowej WLR.

Dla abonenta TP SA usługa WLR oznacza możliwość zmiany dotychczasowego operatora bez konieczności zmiany lokalizacji zakończenia linii telefonicznej. Usługa WLR będzie realizowana w dwóch etapach: usługi podstawowej - wdrożonej w ciągu dwóch miesięcy oraz usługi pełnej - w ciągu 18 miesięcy. W konsekwencji decyzji UKE konkurencyjni operatorzy telekomunikacyjni będą mogli, zamiast TP SA, zaoferować usługę abonamentu, a TP SA będzie musiała sprzedawać łącza 47 proc. taniej.

Barbara Woźniak

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: UKE | tele2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »