Vodafone i TDC tracą cierpliwość

Walne Polkomtela będzie dziś kontynuować przerwane w marcu obrady. Polskim akcjonariuszom nadal daleko do zgody. Gdyby między akcjonariuszami spółki doszło do porozumienia w sprawie sprzedaży akcji i wprowadzenia ich do obrotu giełdowego.

Walne zgromadzenie akcjonariuszy (WZA) Polkomtela, operatora sieci telefonii komórkowej Plus i Sami swoi, podejmie dziś przerwane w marcu obrady. Gdyby między akcjonariuszami spółki doszło do porozumienia w sprawie sprzedaży akcji i wprowadzenia ich do obrotu giełdowego, WZA głosowałoby prawdopodobnie uchwałę w sprawie odstąpienia od prawa pierwokupu przysługującego wszystkim posiadaczom akcji. Taki scenariusz jest jednak raczej nierealny.

Dwóch na jednego Zgody nie ma nie tylko pomiędzy polskimi (KGHM, PKN Orlen, Polskie Sieci Elektroenergetyczne) a zagranicznymi (Vodafone i TDC) akcjonariuszami Polkomtela zainteresowanymi wykupem wszystkich akcji. Spór toczy się także w gronie krajowych udziałowców. PKN Orlen nadal optuje za szybką sprzedażą pakietów kontrolowanych przez polskie firmy (KGHM i Orlen mają po 19,61 proc., PSE - 17,56, a Węglokoks - 4 proc.). PSE, a przede wszystkim KGHM, zupełnie nie mają na to ochoty. Miedziowa spółka zapewnia, że docelowo chce się pozbyć akcji operatora, ale nie tak szybko. - To aktywo zajmuje istotne miejsce w naszej strategii. Jeśli zdecydujemy się na szybką sprzedaż, stracimy prawo do dywidendy. Jednocześnie nie mamy widoków na alternatywną inwestycję, która przynosiłaby podobne zyski. A potężnej gotówki ze sprzedaży akcji na razie nie potrzebujemy - argumentuje Andrzej Krug, wiceprezes KGHM odpowiedzialny za telekomunikacyjne aktywa grupy. Dodaje, że doradca KGHM dopiero niedawno rozpoczął prace i na ich zakończenie i przeanalizowanie wyników spółka potrzebuje więcej czasu. Dlatego zarząd KGHM zdecydował się przedłużyć o miesiąc wygasające dziś porozumienie z polskimi partnerami w sprawie wspólnej sprzedaży akcji Plusa. Nieprzypadkowo KGHM doradza CSFB, który jest również doradcą PSE. - To prawda, że w sprawie Polkomtela jest nam bardziej po drodze z PSE niż z Orlenem, który upiera się przy szybkiej sprzedaży - przyznaje Andrzej Krug. Prawdopodobnie za przedłużeniem porozumienia są też PSE.

Reklama

A co na to Orlen? - PKN Orlen będzie kontynuować z PSE i KGHM współpracę zmierzającą do wspólnego wystąpienia z ofertą sprzedaży akcji Polkomtela. Wedle opinii doradców oraz posiadanych przez PKN Orlen analiz, obecny moment jest optymalny do przeprowadzenia tej transakcji. W przypadku gdyby WZA nie podjęło uchwał o upublicznieniu Polkomtela, PKN Orlen na pewno zaproponuje ponownie kontynuację współpracy z PSE i KGHM na warunkach zawartych w nowym porozumieniu oddającym dynamikę procesu. Orlen ponownie zwoła WZA celem zdynamizowania i przyspieszenia procesu i zmobilizowania wszystkich stron do uzgodnienia stanowiska - twierdzi Cezary Smorszczewski, wiceprezes PKN Orlen odpowiedzialny za finanse.

Sytuacja patowa Nie wiadomo, czy propozycja Orlenu ograniczy się do przesunięcia dat w harmonogramie, czy też będzie przewidywała nowe zasady współpracy. Pewne wydaje się tylko, że Orlen nie zdecyduje się na samodzielną sprzedaż swojego pakietu. Gdyby to zrobił, KGHM zapowiada, podobnie jak wcześniej PSE, że poważnie przymierzy się do solidarnego uczestnictwa w odkupie akcji. Wówczas języczkiem u wagi stałby się Węglokoks. Gdyby przyłączył się do zakupów, większościowy pakiet pozostałby w rękach krajowych udziałowców. Problem w tym, że wtedy Orlen musiałby zapomnieć o premii za kontrolę, na co z pewnością nie pójdzie...

Agnieszka Berger

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: obrady | cierpliwość | KGHM | porozumienia | Orlen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »