W 2015 roku powstało ponad 288 tys. mikrofirm

Na koniec grudnia 2015 r. w rejestrze REGON wpisanych było 2 972 144 jednoosobowych działalności gospodarczych.

W stosunku do końca listopada mamy więc kolejny spadek - ubyło prawie 9,8 tys. mikrofirm. W rezultacie po raz drugi z rzędu spadła liczba mikrofirm wpisanych do rejestru.

W efekcie liczba jednoosobowych działalności gospodarczych ponownie oddaliła się od poziomu 3 mln. Przypomnijmy, że jeszcze w październiku do takiej liczby brakowało niecałe 6 tys. rejestracji. Ale potem trend wzrostowy się odwrócił.

Jednak - jak widać na wykresie - i tak rok 2015 kończymy na wyższym poziomie niż go rozpoczynaliśmy.

Jak wynika z danych z REGONU, na koniec ostatniego miesiąca 2014 r liczba jednoosobowych działalności wynosiła nieco ponad 2 961 239.

Rok później była już o prawie 11 tys. firm większa. To zasługa faktu, że w ciągu całego roku powstało więcej firm niż zostało zlikwidowanych.

Do niedawna liczba likwidacji była niewielka. Ale od listopada wzrosła do ponad 30 tys. i taki też poziom utrzymał się w grudniu. W ostatnim miesiącu ubiegłego roku zniknęło z rejestru 32,3 tys. podmiotów gospodarczych. Łącznie w grudniu i listopadzie liczba zamykanych firm sięgnęła blisko 66 tys., a więc niewiele mniej niż przez poprzednie 4 miesiące.

Trudno wskazać powody, dla których w ostatnich dwóch miesiącach 2015 r. tak mocno wzrosła liczba zamykanych mikrofirm. Być może mamy do czynienia z pogorszeniem nastrojów wśród prowadzących działalność gospodarczą, a być może to jedynie wynik "czyszczenia" rejestru przez urzędników.

Argumentem, że za wzrostem liczby zamykanych mikrofirm stoją porządki w REGON-ie, jest fakt, że w przypadku nowych otwarć trudno mówić o pogorszeniu się sytuacji. W grudniu bowiem zarejestrowano bowiem nieco ponad 24,6 tys. jednoosobowych firm, a więc o ponad 2,6 tys. więcej niż w listopadzie i o 2,7 tys. więcej niż w grudniu 2014 r. I choć jest to wartość daleka od notowanych w rekordowych pod względem liczby nowo otwieranych firm miesiącach (np. w kwietniu 2013 r. było to 28 tys. nowych rejestracji), to jednak na tle roku ubiegłego wygląda ona całkiem nieźle. Najlepszym dowodem może być to, że po grudniu średnia 12-miesięczna liczba nowych rejestracji podskoczyła i po raz pierwszy od maja 2015 r. przekroczyła poziom 24 tys.

Ale jest jeszcze jedno wyjaśnienie zagadki, skąd bierze się wzrost liczby zamykanych małych firm przy stosunkowo stabilnej sytuacji pod względem nowych otwarć. Dla części osób firma była sposobem na przetrwanie trudnego okresu, kiedy w 2013 r. doszło do wyraźnego spowolnienia tempa wzrostu gospodarki. Teraz te osoby mogą decydować się na przejście na etat, jako że gospodarka radzi sobie całkiem nieźle a dane z roku ubiegłego mówiły o wzroście zatrudnienia. To byłaby dobra wiadomość, gdyż oznaczałaby, że przedsiębiorcami zostają przede wszystkim osoby, które decydują się na prowadzenie firmy z własnej woli, a nie są wypychane na samozatrudnienie przez oszczędności w większych przedsiębiorstwach.

Marek Siudaj