W czasie suszy w gardle sucho...

W tym roku z gorącego lata zadowoleni są chyba wszyscy, poza tymi, którzy spędzać wakacje muszą w nieklimatyzowanych pomieszczeniach. Ze skwaru zadowoleni się tez producenci napojów chłodzących. Dla nich wysoka temperatura oznacza wysokie zyski ze sprzedaży.

Kto nie chce korzystać z butelkowanych wód mineralnych polskich czy zagranicznych producentów, może nabyć własne źródło wód leczniczych. Firma z Opolszczyzny chce bowiem sprzedać podziemne źródło w Grabinie. Jak informuje właściciel, zasoby tej wody mineralnej mogą wystarczyć na 80 lat eksploatacji. Woda ma temperaturę ponad 30 stopni Celsjusza i jest bardzo wysoko zmineralizowana. Cena na razie nie jest znana. Jednak typowemu konsumentowi wody mineralnej powinna wystarczyć różnorodność na półkach sklepowych.

Delikatnie

Z roku na rok zwiększa się sprzedaż wody mineralnej w Polsce. Na arazie jednak jesteśmy pod względem jej spożycia w ogonie, jdnak widać dynamikę rozwoju tego rynku. Obecnie konsumujemy po 48-50 litrów rocznie. W 2004 roku, gdy lato nas nie rozpieszczało wysokimi temperaturami, wartość sprzedanych wód mineralnych wyniosła 1,1 mld zł, a sprzedaż obliczono na 2 mld litrów. W tym roku zapowiada się znacznie wyższy wynik.

Reklama

Na rynku jest niemal 200 marek wód - wyliczyła "Rzeczpospolita". Według szacunków, pięciu największych producentów m.in. Żywiec Zdrój (należący do firmy Danone), Nałęczowianka i Ustronianka, skupiają aż 50 proc. całkowitej sprzedaży (w ujęciu wartościowym).

Jak podkreślają eksperci, rynek wód jest nasycony przez co najbardziej cierpią małe rozlewnie. Jest im ciężko walczyć z gigantami rynku wód mineralnych. Dlatego szukają nisz rynkowych. Rozwiązaniem są wody mineralne smakowe, których udział w rynku w ciągu jednego roku wzrósł o przeszło 2 proc. i w ubiegłym roku wyniósł prawie 5 proc.

Mocniej

Przedstawiciele Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego oceniają, że sprzedaż piwa w całym 2005 roku może wzrosnąć o około 3-4 proc. Sprzedaży browarów sprzyja dobra pogoda tego lata.

"Mamy cieplejszą pogodę, z mniejszą ilością opadów niż rok temu. To przekłada się na wzrost sprzedaży piwa. Dodatkowo wstrzymany został wzrost cen przez branżę. W ciągu ostatnich ośmiu lat ceny detaliczne piwa spadły w Polsce o 25 proc." - wyjaśniła Danuta Gut ze ZPPP. Dodała, że na zwiększoną sprzedaż wpłynęły także inwestycje w marketing i wzrost wydatków konsumpcyjnych w Polsce.

W drugim kwartale sprzedaż branży wzrosła do 8,890 mln hl z 8,480 mln hl w analogicznym okresie zeszłego roku. Na rynku krajowym, po wyłączeniu eksportu, sprzedaż piwa w tym okresie wzrosła do 8,712 mln hl z 8,413 mln hl przed rokiem.

Kto może, ochłodzi się zimnym piwem, którego pierwszy łyk zawsze smakuje najlepiej. Reszcie zostają równie dobre i niwelujące choć upał na chwilę, napoje bezalkoholowe.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wody
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »