Znalazła sposób na "macanie" bułek w sklepach. Pytamy sieci, czy wszędzie to działa
Jednorazowe rękawiczki są obowiązkowe przy sięganiu po świeże pieczywo w sklepach - w teorii, bo praktyka pokazuje, że nietrudno w dużych sieciach spożywczych spotkać osoby, które przebierają w bułkach czy chlebie gołymi rękami. Jak na to reagować? Okazuje się, że jest prosty sposób.
- Czy za bułkę dotkniętą gołymi rękami powinniśmy zapłacić? Wielu uważa, że tak, co ma związek nie tylko z zasadami higieny.
- Największe sieci sklepów przypominają, że produkt przed zapłatą nie jest własnością klienta.
- Jedna z internautek znalazła sposób, jak zwalczać tego typu praktyki. W sieciach sklepów pytamy, czy to naprawdę działa.
Od 500 zł mandatu do nawet 5 tys. zł grzywny grozi za dotykanie pieczywa bez opakowania gołymi rękami. W praktyce jednak takie mandaty wręczane są rzadko, a problem jest realny.
Sięganie po świeże pieczywo bez jednorazowych rękawiczek jest niedozwolone głównie ze względów higienicznych. To dlatego sieci sklepów, oferujące pieczywo bez opakowań, przy stoiskach zostawiają także jednorazowe rękawiczki i torebki.
Za dotykanie pieczywa gołymi rękami bez rękawiczek lub torebek grozi mandat w wysokości 500 zł, a gdy sprawa trafi do sądu, nawet grzywna w wysokości 5 tys. zł. Takie mandaty jednak rzadko są wręczane, a w Interii Biznes znaleźliśmy wpis w mediach społecznościowych, który potwierdza aktualność tego problemu:
"Zobaczyłam, jak kobieta wyciąga pączka gołymi rękami, a potem odkłada go z powrotem na półkę. Czy tak trudno założyć rękawiczkę?" - zapytała retorycznie jedna z klientek znanej sieci dyskontów na platformie Threads.
Komentujący ten post zwracają uwagę, że nie jest to jednostkowy problem. Także do naszej redakcji trafiają pytania od czytelników, co zrobić z takimi zachowaniami. Okazuje się, że jedna z osób znalazła rozwiązanie "macanych" bułek w sklepach.
Jedna z użytkowniczek serwisu Threads znalazła sposób na niehigieniczne zachowania innych kupujących. Kobieta przekonuje, że wystarczy "macany" produkt zapakować, pójść za osobą, która dopuściła się wykroczenia i przy kasie nakreślić pracownikowi całą sytuację. Ma to skutkować koniecznością zapłaty za dotykany produkt przez tę osobę. "Polecam, ta metoda działa", pisze w komentarzu do posta w mediach społecznościowych.
Czy ta metoda faktycznie sprawdza się w sklepach? Postanowiliśmy zapytać o to największe sieci handlowe w Polsce::
- Opisane działanie polegające na zobowiązaniu klienta do zakupu pieczywa, którego dotknął nie jest praktykowane w naszej sieci - odpowiada Interii Biznes wprost biuro prasowe sieci Kaufland i dodaje: - W trosce o higienę i komfort zakupów systematycznie informujemy naszych klientów, że do nakładania pieczywa należy używać dostępnych przy regałach szczypiec lub jednorazowych rękawiczek.
Kaufland przypomina, że na stoiska nie należy odkładać z powrotem wcześniej zapakowanego pieczywa. Dodatkowo nasze regały wyposażone są w etykiety z podstawowymi zasadami higieny i bezpieczeństwa, a stoiska opatrzone są ochronnymi drzwiczkami, które mają na celu ograniczenie ekspozycji produktów na czynniki zewnętrzne.
Biedronka stawia przede wszystkim na dialog i zaufanie do klientów:
- Dla nas zawsze kluczowy jest dialog, którego elementem jest edukacja i przypomnienie, jakie są normy, jak je stosować, aby nie przekraczać powszechnie przyjętych w społeczeństwie granic - mówi Interii Biznes Konrad Nafalski, starszy menedżer ds. komunikacji korporacyjnej w sieci Biedronka
Przedstawiciel Jeronimo Martins Polska przypomina, że przy każdym stoisku z pieczywem w sklepach Biedronka jest półka wyposażona w foliowe rękawiczki, które służą do higienicznego i bezpiecznego wybierania produktów.
Precyzyjnej odpowiedzi na pytanie unika również Lidl, który zapewnia jedynie, że:
- Zgodnie z przepisami prawa kupujący staje się właścicielem produktu dopiero po uiszczeniu za niego zapłaty - nieopłacony artykuł jest własnością sprzedającego. Podejmujemy liczne - i skuteczne - działania, mające na celu ochronę naszego mienia i zapewnienie klientom bezpieczeństwa - czytamy w przesłanej Interii Biznes odpowiedzi Lidla.
Przeczytaj również: Zadzwonili do niej i oskarżyli o kradzież folii. Biedronka się tłumaczy
Każda z zapytanych przez nas sieci sklepów zapewnia o trosce o higienę i bezpieczeństwo stoisk ze świeżym pieczywem.
- W trosce o higienę oraz komfort zakupów, we wszystkich sklepach Auchan stanowiska z pieczywem wyposażone są w jednorazowe rękawiczki lub szczypce. Nasz personel dba o ich regularne uzupełnianie, a także o systematyczne czyszczenie pojemników i lad - tłuamczy nam biuro prasowe Auchan.
Agnieszka Maciuła-Ziomek