Polacy oszaleli na punkcie tej blondynki?

Polacy oszaleli na punkcie tej blondynki 60 lat temu w amerykańskich kinach pojawił się film „Mężczyźni wolą blondynki". Od tego czasu świat oszalał na punkcie Marilyn, a postać ta do dnia dzisiejszego rozpala wyobraźnię miłośników kina, kolekcjonerów i... inwestorów. Pamiątki po Marilyn Monroe są obecnie najlepszą alternatywną inwestycją dostępną na rynku i że aktualne wysokie kwoty płacone na aukcjach nie są anomalią. To skutek globalnego popytu na takie przedmioty, którego jesteśmy świadkami od wielu lat - twierdzi Paul Fraser, ekspert inwestycyjny na rynku dóbr kolekcjonerskich. Wysokie sumy płacone są również na aukcjach w Polsce. Przypomnieć w tym miejscu można zeszłoroczną aukcję w DESIE Unicum, na której zdjęcie Marilyn Monroe autorstwa Miltona H. Greene'a zostało sprzedane za 60 tys. zł, przy wycenie rzędu 4-8 tys.

AFP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »