Włosi chcą sprzedać wyspę i 5 mln mieszkańców

"Nie da się już nic zrobić, aby ocalić zainfekowany przez mafię włoski region - Sycylię - i najlepiej byłoby go sprzedać Amerykanom lub Rosjanom". Z pomysłem tym, adresowanym do premiera Włoch Mario Montiego, wystąpił eurodeputowany Mario Borghezio. Region południa Włoch niczego nie wytwarza i nie można wiązać z nim żadnych nadziei. Dlatego, twierdzi Mario Borghezio, powinno się go jak najszybciej spieniężyć. Nabywcami mogliby być Amerykanie, którym przybyć może jedna gwiazdka na fladze, albo rosyjscy miliarderzy. Sprzedając Sycylię, Włochy pozbyły by się kuli u nogi, która najbardziej ciąży północy kraju...

© Panthermedia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »