Godzina 17.00
WIG20 wzrósł we wtorek o 1,41 proc. do 1999,93 pkt.
Godzina 16.35
Surowce i metale pogłębiają spadki. Powód? - planowane zacieśnienie polityki pieniężnej w USA i obawy o spowolnienie gospodarcze w Chinach w związku ze wzrostem zakażeń Covid-19 i ogłaszanymi tam lockdownami.
Godzina 16.30
Indeksy w Warszawie powiększają wzrosty. WIG20 ok. godziny 16.30 rósł o blisko 2 proc., WIG - o niecały 1 proc.
Francuski CAC40 spada o 0,2 proc., niemiecki DAX o 0,07 proc.
Godzina 16.15
Inwestorzy czekają na posiedzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej, która ma rozpocząć zacieśnianie polityki pieniężnej. Decyzja Fedu oraz najnowsze projekcje makroekonomiczne zostaną opublikowane w środę o 19.00 czasu polskiego, a o 19.30 odbędzie się konferencja prasowa prezesa J. Powella, który przedstawi uzasadnienie decyzji.
Inwestorzy zaczęli już wyceniać bardziej zdecydowane działania Fed w walce z inflacją i oczekują w tym roku 7 podwyżek stóp procentowych - po 25 pkt bazowych.
Indeks S&P 500 rósł ok. po godzinie 16 o 1,22 proc., Dow Jones Industrial o 1 proc., a Nasdaq Comp. o 1,72 proc.
Godzina 14.30
Giełdowa sesja w USA właśnie wystartowała. Nasdaq rośnie o ok. 1 proc., podobnie S&P500 i Dow Jones.
Godzina 14.25
Złoto po godzinie 14 traciło prawie 2 proc. Uncja kosztowała 1923 dol.
Godzina 14.04
Wzrost cen surowców energetycznych widać w danych o imporcie. Z Rosji Polska tylko w styczniu sprowadziła towary o wartości 2 mld euro (prawie 57 proc. więcej r/r ze względu na wzrost cen).
Godzina 13.37
Inflacja PPI (producencka) wzrosła w lutym w USA o 10 proc. w ujęciu rocznym (prognoza 10 proc.). Inflacja bazowa PPI wyniosła 8,4 proc. (prognoza 8,7 proc.). Giełda amerykańska zareagowała na te odczyty pozytywnie. Kontrakty terminowe odrobiły poranne straty.
Sesja w USA zacznie się o 14.30 czasu polskiego.
PPI w USA pierwszy raz w historii rośnie w tempie dwucyfrowym.
Inflacja CPI (konsumencka) w lutym wzrosła w USA o 7,9 proc. w ujęciu rocznym. To najwyższy odczyt w USA od 40 lat.
Godzina 13.10
- Czeka nas słabszy wzrost i wyższa inflacja - ocenił główny ekonomista BNP Paribas BP Michał Dybuła.
BNP Paribas tnie prognozy wzrostu na 2022 r. o 1 pkt proc. do 3,5 proc. Inflacja średniorocznie wyniesie w tym roku - zdaniem ekonomistów banku - ok. 10 proc.
Godzina 12.30
Ropa cały czas tanieje. Cena Brent spadła do 98,5 dol. za baryłkę (-7,90 proc.).
W zeszłym tygodniu ceny ropy WTI kosztowały już ponad 130 dol. za baryłkę. A złoty szybko tracił. W szczycie za dolara trzeba było płacić nawet 4,62 zł.
Skutki wojny? Mniejsze PKB, wyższa inflacja
W konsekwencji toczącej się rosyjsko-ukraińskiej wojny eksperci UBS obniżają globalną prognozę wzrostu o 1 pkt proc. - z 4,6 proc. na 3,6 proc. i zaznaczają, że spadek może być jeszcze większy - podaje UBS Global Research.
W ocenie UBS, zmiany w towarowych kontraktach terminowych, które nastąpiły po inwazji na Ukrainę, prawdopodobnie spowodują wzrost globalnej inflacji o 1 pkt proc. w 2022 r. i jeszcze bardziej ograniczą realną siłę nabywczą gospodarstw domowych.
Załamanie chińskich spółek technologicznych na giełdzie
Indeks Hang Seng Tech, w skład którego wchodzą duże spółki technologiczne, w tym m.in Alibaba, Tencent czy Bilibili, spadł we wtorek o 8,1 proc. Od szczytu wszechczasów z początku 2021 r., dzisiaj jest on już ok. 70 proc. niżej.
Walka z inflacją zajmie kilka kwartałów
Zapanowanie nad inflacją potrwa kilka kwartałów i będzie wymagało dalszego zacieśnienia polityki pieniężnej - ocenił we wtorek prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys, odnosząc się do danych GUS o inflacji.
Recesja puka do Niemiec
Wskaźnik monitorujący nastroje w gospodarce, który wylicza instytut ZEW (Centrum Europejskich Badań Gospodarczych Leibniza w Mannheim), mocno spadł w marcu do -39 pkt z 54 pkt w lutym.
Co dalej ze złotym?
O godzinie 10.30 euro kosztowało 4,72 zł, dolar 4,29 zł, franka szwajcarski 4,58 zł a funt brytyjski 5,60 zł.
"W tym tygodniu spodziewamy się dalszego spadku pary euro/złoty do około 4,70" - prognozują ekonomiści ING Banku Śląskiego.
Ich zdaniem w II kwartale 2022 dojdzie do umocnienia złotego. "Spadek napięć geopolitycznych pokazuje, że polityka NBP jest wsparciem dla złotego już obecnie. Co więcej, pojawiają się komentarze mówiące o odblokowaniu KPO dla Polski, a rząd zabiega o pomoc finansową z USA i EU na przejęcie uchodźców. Zgodnie z zapowiedziami MF i NBP te środki zostaną wymienione na rynku (sprzedaż walut, kupno złotego). Nasze szacunki wskazują też, że złoty pozostaje silnie niedowartościowany wobec euro, mimo ostatniego umocnienia. Odzwierciedla to np. dużo większe oczekiwania na podwyżki stóp NBP niż EBC. Dlatego powrót euro/złoty nawet w pobliże 4,50 w kolejnym kwartale nie jest wykluczony" - tłumaczą analitycy ING.
Godzina 10.30
"Tydzień rozpoczął się od silnych spadków na giełdzie w Chinach z powodu obaw o objęcie Państwa Środka sankcjami w razie łamania sankcji wobec Rosji. Nie przełożyło się to jednak na większą korektę na innych rynkach. Panika po rozpoczęciu konfliktu przez Rosję mija. Rynki stopniowo wracają do normalności po okresie paniki. Coraz większe znaczenie będą mieć dane i wydarzenia z głównych gospodarek" - ocenili w porannym komentarzu ekonomiści ING Banku Śląskiego.
Inflacja spadła, by za miesiąc wzrosnąć
Inflacja w lutym wyniosła 8,5 proc. wobec 9,4 w styczniu po rewizji- wynika z najnowszych danych GUS sporządzonych na podstawie zaktualizowanego koszyka inflacyjnego, które zostały opublikowane we wtorek. Powodem spadku inflacji było działanie rządowej tarczy antyinflacyjnej i obniżka stawek VAT. W marcu spodziewany jest już wzrost inflacji do ok. 10-11 proc.
- Lutowe dane o inflacji nie odzwierciedlają jeszcze skutków rosyjskiej agresji - wskazał Jakub Rybacki z Polskiego Instytutu Ekonomicznego we wtorkowym komentarzu do danych GUS. Analityk ocenił, że w przyszłym miesiącu wzrost cen znacząco przyspieszy, w kwietniu natomiast inflacja będzie dwucyfrowa.
W Europie na giełdach spadki
O godzinie 10.30 spadały także kontrakty terminowe na główne indeksy amerykańskiej giełdy: S&P500 o 0,8 proc., DJI o 0,7 proc., Nasdaq o 0,7 proc.
Za złoto po spadku o 1,3 proc. trzeba płacić 1935 dol. za uncję. Pallad taniał o 10.30 o 1,30 proc. a miedź na COMEX zniżkuje o 0,81 proc. a na LME o 2,44 proc.
Ceny ropy mocno w dół
"Gorączka" na rynkach ropy mija, i to szybko - informują maklerzy. Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na kwiecień kosztowała na NYMEX w Nowym Jorku przed godziną 10 już 97,5 dol. za baryłkę po spadku o 5,4 proc.
Od czasu gdy tydzień temu WTI zamknęła sesję na najwyższym poziomie od 2008 r. surowiec w USA staniał już o ok. 25 proc.
Ropa Brent na ICE w Londynie w dostawach na maj była wyceniana przed godziną 10 na 101 dol. Tu spadek sięgnął 5,5 proc.
Spadki cen na rynkach ropy następują po bardzo burzliwym okresie handlu na giełdach paliw, gdy ceny ropy dochodziły w USA do 130 dol./baryłka, a Brent na ICE zbliżała się do ok. 140 dol. za baryłkę.
Analitycy wskazują, że obecnie wpływ na rynki ropy mają m.in. informacje o odrodzeniu się epidemii koronawirusa w Chinach, które są na świecie największym importerem ropy naftowej i - jak się wydaje - pewne postępy w rozmowach na temat zawieszenia broni pomiędzy Rosją a Ukrainą.
Obawy o spowolnienie gospodarcze w Chinach
W Chinach Narodowa Komisja Zdrowia podała, że zanotowano 5.154 nowe przypadki Covid-19 - po raz pierwszy od wczesnym etapów pandemii koronawirusa w tym kraju.
Chociaż nie jest to duża liczba w porównaniu z tym, co notuje się w innych krajach na świecie, dla Chin jest to jednak znacząca liczba, bo kraj ten przez większość czasu w ciągu ostatnich 2 lat utrzymywał liczbę nowych przypadków Covid-19 na niskim poziomie dzięki strategii "zero Covid".
Pojawianie się nowych ognisk wysoce zaraźliwego wariantu koronawirusa Omikron powoduje, że chińskie władze podejmują decyzje o zamykaniu miast i wprowadzaniu ograniczeń.
W Azji rynkowi gracze we wtorek byli przeważnie w słabych nastrojach - na giełdach w regionie dominowały spadki indeksów. Na sentyment inwestorów wpływa zbliżające się zaostrzanie polityki pieniężnej w USA i trwająca na Ukrainie wojna.
W Japonii Nikkei 225 wzrósł na koniec sesji o 0,15 proc. Topix zwyżkował o 1,0 proc.
Chiński wskaźnik Shanghai Composite Index zakończył handel niżej o 4,95 proc.
W Hongkongu indeks Hang Seng spada o 6,2 proc. Hang Seng technologiczny zniżkował o 8,1 proc. We wtorek nadal trwała wyprzedaż chińskich spółek technologicznych. Nawet pozytywne dane makro z chińskiej gospodarki nie poprawiły rynkowego sentymentu.
Australijski S&P/ASX 200 stracił 0,6 proc.
KOSPI w Korei Południowej zakończył sesję na minusie o 0,91 proc.
W Indiach Sensex traci 0,16 proc.
Na rynkach trwa oczekiwanie na decyzje amerykańskiej Rezerwy Federalnej w sprawie polityki monetarnej, które Fed poda w środę - na zakończenie 2-dniowego spotkania.
Traderzy już zaczynają wyceniać bardziej zdecydowane działania Fed w walce z inflacją i oczekują w tym roku 7 podwyżek stóp procentowych - po 0,25 pkt proc.
Inflacja w USA była wysoka już przed rozpoczęciem wojny Rosji z Ukrainą, a sankcje nałożone przez kraje Zachodu na Rosję wywołały na rynkach towarowych szok cenowy co jeszcze bardziej pogłębia globalne wyzwania gospodarcze.
Tymczasem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w poniedziałek, że rozmowy pokojowe z Rosją będą kontynuowane we wtorek. Wskazał, że delegacja ich kraju zabiega w tych negocjacjach o "uczciwy pokój".
- Powiedziano mi, że rozmowy przebiegają całkiem dobrze. Ale zobaczymy. Będą kontynuowane jutro - oznajmił Zełenski.
W poniedziałek przeprowadzono czwartą rundę rozmów - dotyczyły one "pokoju, zawieszenia broni, natychmiastowego wycofania rosyjskich żołnierzy z Ukrainy i gwarancji bezpieczeństwa".
Ropa rosyjska izolowana
Nastroje na rynkach towarowych wciąż są napędzane przez nagłówki i najnowsze informacje" - mówi Daniel Hynes, strateg Australia & New Zealand Banking Group Ltd.
Dodaje, że rosyjska ropa staje się "coraz bardziej izolowana".
Traderzy unikają zakupów rosyjskiego surowca, ale na rynkach są oznaki, że eksport rosyjskiej ropy może nie zostać całkowicie odcięty - firma Surgutneftegas PJSC oferuje niektórym kupującym rosyjską ropę elastyczne warunki finansowania, aby utrzymać przepływ surowca. Z kolei Indie opracowują mechanizm, który ułatwi im nabywanie rosyjskiej ropy w lokalnej walucie.
