ACE chce zwiększyć wolumen

Pod względem wolumenów na poziomie grupy chcemy rosnąć o ok. 5-6 proc. W Hiszpanii planujemy wzrost równo z rynkiem, natomiast w Polsce nieco szybciej - powiedział na spotkaniu Serrano. Dodał, że w 2014 r. spółka liczy na "powolną, ale bezpieczną" poprawę przychodów i marży EBITDA. "Wciąż rozważamy akwizycje, ale znajdujemy się na wczesnym etapie, nie mamy skonkretyzowanych projektów. Przejęcia nie powinny wpłynąć na wysokość dywidendy. Obecnie chcemy skupić się na rozwoju organicznym i poprawie wyników czeskiego oddziału" - powiedział. Powtórzył, że spółka chce z zysku za 2013 r. wypłacić akcjonariuszom nie mniej niż rok wcześniej, kiedy do podziału przeznaczono 1,5 mln euro. We wrześniu Serrano poinformował, że ewentualne przejęcie może wpłynąć na wysokość dywidendy za 2013 r., ale nawet gdyby doszło do skutku, ACE i tak wypłaci akcjonariuszom kwotę zbliżoną do dywidendy za 2012 r. (0,07 euro na akcję). "Możemy przejąć firmę porównywalną do jednego z naszych zakładów, z obrotem rzędu 40-50 mln euro rocznie lub firmę podobną do naszej grupy, czyli ze sprzedażą na poziomie 100 mln euro" - powiedział.

- W czeskim Feramo osiągniemy break even na poziomie EBITDA pod koniec roku. Oznacza to, że w całym 2014 r. na tym poziomie będziemy mieli jeszcze stratę, ale może ona być nawet o połowę mniejsza niż 4 mln euro w ubiegłym roku - dodał. Dyrektor finansowy poinformował, że CAPEX w 2014 r. wyniesie ok. 5-6 mln euro.

- W Czechach finalizujemy proces inwestycyjny, w tym roku wydamy jeszcze 1,5 mln euro. W Hiszpanii chcemy przeznaczyć 1,5 mln euro na zwiększenie mocy produkcyjnych o 12 proc. Pozostałe 2-2,5 mln euro zainwestujemy w Polsce, również w zwiększenie mocy" - powiedział. Nakłady inwestycyjne w czeską fabrykę mają łącznie wynieść 11 mln euro i w ciągu czterech lat potroić jej przychody ze sprzedaży. ACE miało w 2013 r. 100,8 mln euro skonsolidowanych przychodów, 10,4 mln euro EBITDA oraz 1,9 mln euro zysku netto.