SYTUACJA NA GPW
WIG20 zaczął sesję na poziomie zbliżonym do piątkowego zamknięcia, a później indeks zdołał nawet wspiąć się powyżej 2900 pkt, co należało traktować jako chwilowe odreagowanie piątkowych, głębokich spadków. Krótko po południu znów zaczęli przeważać sprzedający, a niewesołe rozmyślania sprowokował raport kwartalny banku Wachovia. Dopiero późniejszy raport o wzroście sprzedaży detalicznej poprawił nastroje, o co było łatwo tym bardziej, że w USA indeksy rozpoczęły dzień''na zero''. W efekcie WIG20 zniwelował do zera stratę przekraczającą 50 pkt, ale tylko po to, by na końcowym fixingu ponownie oddać kilkanaście punktów. Ze względu na skalę obrotów (poniżej 900 mln PLN), sesję można uznać tylko za próbę powstrzymania spadków z piątku i ich skorygowania, ale nie zmienia ona sytuacji na parkiecie - nadal w krótkim terminie obowiązuje trend spadkowy. Dziś podrożały akcje 80. spółek, potaniały 224.
GIEŁDY W EUROPIE
Europejskie indeksy spadały dzisiaj piątą sesję z rzędu. Pozbywając się akcji inwestorzy reagowali na piątkową przecenę na Wall Street (i poranne spadki w Azji), ponure wypowiedzi ministrów na weekendowym spotkaniu grupy G7 oraz słabe wyniki koncernu Philips Electronics i banku Wachovia. Zyski największego europejskiego producenta elektroniki spadły w pierwszym kwartale o 75 proc., natomiast jeden z największych amerykańskich banków na wschodnim wybrzeżu zaskoczył rynek kwartalną stratą i informacją o obniżeniu planowanej dywidendy. Pozytywną niespodzianką była z kolei wyższa od oczekiwań sprzedaż detaliczna w marcu, ale jej wzrost o 0,2 proc. przy prognozie 0,1-proc. zwyżki nie mógł wywołać silnej reakcji. Na zamknięciu CAC40 tracił 0,7 proc, a DAX i FTSE po 0,8 proc. Na minusach otworzyły się również notowania za oceanem. S&P i Dow Jones kontynuowały piątkową przecenę tracąc dalsze pół proc.
Łukasz Mickiewicz
Emil Szweda
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o inwestowaniu, zapytaj doradcy OpenFinance Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania.