Będzie redukcja zatrudnienia

Tym razem kolej przyszła na FAMEG, firmę produkującą meble, której akcje notowane są na Giełdzie Papierów Wartościowych w Waszawie. Aż 570 osób objętych zostnie zwolnieniami grupowymi - informuje zarząd Zakładów Mebli Giętych Fameg.

Tym razem kolej przyszła na FAMEG, firmę produkującą meble, której akcje notowane są  na Giełdzie Papierów Wartościowych w Waszawie. Aż 570 osób objętych zostnie zwolnieniami grupowymi - informuje zarząd Zakładów Mebli Giętych Fameg.

W komunikacie przedstawiciele spółki informują, że główną przyczyną tej decyzji jest bardzo trudna sytuacja finansowa. Spółka w trzecim kwartale tego roku poniosła stratę w wysokości 18 milionów złotych. W porównaniu do II kwartału negatywny wynik pogłębił się o prawie 3,5 miliona złotych.

Główną przyczyną tak słabego wyniku jest przede wszystkim spadek sprzedaży mebli - spółka informuje, że w III kwartale sprzedaż spadła o 8 milionów złotych. Inną przyczynę jaką spółka wymienia - to niekorzystny kurs walutowy, który najbardziej uderza we wpływy z eksportu. Jednak wydaję się, że największą "kulą u nogi" są sami pracowanicy, których ponad pół tysiąca jest zbędna, a firma nie może ich zwolnić natychmiast gdyż umowy ze Związkami Zawodowymi tego jej nie zezwalają.

Reklama

Ta niekorzystna, z punktu widzenia spółki, umowa kończy się wraz z końcem tego roku. A z początkiem lutego następnego roku rozpoczną się zwolnienia grupowe. Wsród zwalnianych większość to pracownicy fizyczni, na liście zwolnionych znalazło się 50 osób pracujących umysłowo - oni również dostaną wypowiedzenia.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: redukcja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »