Budimex wyjdzie w tym roku na plus
Wzrostem o 7,4% zareagował kurs Budimeksu na ogłoszenie przez spółkę dobrych wyników za II kwartał br. W trakcie sesji popyt zwiększyła także informacja o rychłej sprzedaży przez największy koncern budowlany w kraju siedziby w Warszawie.
W czwartek akcje Budimeksu cieszyły się ogromnym zainteresowaniem inwestorów. Obroty wyniosły 12,5 mln zł, a właściciela zmieniło 172 tys. akcji. Cena na zamknięciu sesji - 36,80 zł - była najwyższa od kwietnia 2000 r.
Dobre wyniki = duży wzrost
Tak wysoki popyt wywołały lepsze od oczekiwań wyniki finansowe holdingu budowlanego. W II kwartale grupa zanotowała 567 mln zł przychodów (o 3% więcej niż rok wcześniej) i 11,5 mln zł zysku netto (wobec 31 mln zł straty). - Jestem zadowolony z rezultatów Budimeksu w drugim kwartale - mówi Arkadiusz Chojnacki, analityk branży budowlanej DM Banku Handlowego. Mimo to, pozostawił wycenę akcji na poziomie 33 zł. - Restrukturyzacja daje efekty. Udało nam się zwiększyć rentowność na kontraktach. Unikamy podpisywania umów, które grożą stratami - tłumaczy Waldemar Mierzwa, rzecznik prasowy Budimeksu.
Sprzedaż nieruchomości
Poza raportem kwartalnym na czwartkowe zachowanie inwestorów wpłynęła jeszcze jedna informacja. Mniej więcej w połowie sesji Reuters podał komunikat o planowanej sprzedaży przez Budimex siedziby przy ul. Marszałkowskiej w Warszawie. Zakupem jest zainteresowane Ministerstwo Sprawiedliwości, które potwierdziło, że wybrało ofertę spółki. Wartość umowy może wynieść około 100 mln zł, co pozwoliłoby firmie na realizację zysku księgowego na tej transakcji. Według naszych informacji, w budynku będzie się mieścił Naczelny Sąd Administracyjny. Sprzedaż siedziby jest bardzo prawdopodobna jeszcze w tym roku Urząd Zamówień Publicznych zezwolił bowiem ministerstwu na zakup z tzw. wolnej ręki. - Jest za wcześnie, aby o tym mówić, ale nie należy wykluczyć komunikatu w tej sprawie jeszcze w tym miesiącu - komentuje W. Mierzwa.
Zysk na koniec roku
Narastająco po dwóch kwartałach Budimex ma 976 mln zł przychodów (o 4 mln zł więcej niż przed rokiem). Dobry wynik w II kwartale nie zdołał jeszcze zniwelować strat z początku roku i wynik netto jest ujemny (prawie 5 mln zł). Przedstawiciele spółki zapewniają jednak, że II półrocze będzie lepsze. - Bez względu na to, czy dojdzie w tym roku do sprzedaży naszej nieruchomości, grupa Budimeksu zamknie 2003 r. zyskiem - zapewnia w. Mierzwa. Większość analityków również uważa, że jest to możliwe. Nieco gorzej prognozują sytuację w przyszłym roku. - Obawiam się o przychody Budimeksu w 2004 r. Obecny poziom kontraktacji jest bowiem dość niski - mówi A. Chojnacki.
Grzegorz Zybert
Blisko najwyższego kursu w historii
W bardzo dobrych nastrojach kończyli skrócony tydzień giełdowy posiadacze akcji Budimeksu. Notowania są już tylko o niecałe 4 zł poniżej najwyższego poziomu w historii.
Mimo że wskaźniki analizy technicznej są dość mocno wykupione i na ich podstawie nie można mówić o sygnałach kupna, to, obserwując wykres notowań, można dojść do wniosku, że szanse na przekroczenie 40 zł są spore. Taką możliwość sugeruje przede wszystkim fakt, że przed miesiącem Budimex wybił się w górę z kształtowanego od ponad roku kanału spadkowego, o wysokości 8 zł. Pokonanie górnego ograniczenia kanału nastąpiło na wysokości 30 zł, co oznacza, że minimalny poziom, do którego cena powinna teraz dotrzeć, to 38 zł. Zważywszy jednak na fakt, że kurs poruszał się we wspomnianym kanale ponad rok, trudno oczekiwać, że po wybiciu w górę trend wzrostowy potrwa zaledwie kilka tygodni. Przebicie 40 zł może się nie udać przy pierwszym podejściu, ale wiele wskazuje, że w perspektywie kilku najbliższych tygodni bykom uda się ta sztuka. Negacją optymistycznego scenariusza będzie spadek poniżej 33 zł.
Grzegorz Uraziński
