Ceny surowców w dół; inwestorzy oceniają perspektywy popytu
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają, po osiągnięciu przez WTI poziomu 70 USD za baryłkę i drugim z rzędu tygodniowym wzroście jej notowań. Inwestorzy oceniają perspektywy popytu na paliwa - informują maklerzy. Ceny miedzi na giełdzie metali w Londynie spadają, podobnie jak innych metali bazowych.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na lipiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 69,15 USD, niżej o 0,68 proc.
Ropa Brent w dostawach na sierpień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie kosztuje 71,31 USD za baryłkę, niżej o 0,81 proc.
W poniedziałek ropa wprawdzie tanieje, ale długoterminowe perspektywy popytu na surowiec pozostają optymistyczne, ponieważ wskaźniki szczepień przeciwko Cocid-19 na świecie rosną, co napędza większą mobilność.
Tymczasem import ropy naftowej do Chin spadł w maju do najniższego poziomu od 5 miesięcy, ponieważ prywatne rafinerie w tym kraju wstrzymywały się z zakupami w ramach prowadzonej przez chiński rząd kontroli wydawanych kwot na surowiec.
Analitycy wskazują, że silne odbicie gospodarcze w tym roku w USA, Chinach i niektórych regionach Europy - po pandemii Covid-19 - wpłynęło na wzrost notowań ropy o ponad 40 proc. Dodają jednak, że powrót pandemii w niektórych krajach Azji przypomina, iż ożywienie gospodarcze na świecie będzie nierówne.
"Przy pewnej poprawie sytuacji pandemicznej w Indiach i ożywieniu gospodarczemu w Stanach Zjednoczonych, Chinach i Europie, ropa powinna pozostać w centrum zainteresowania inwestorów" - ocenia Jeffrey Halley, analityk rynku w Oanda Asia Pacific.
Ropa na NYMEX w USA zyskała na zakończenie poprzedniej sesji 1,2 proc., a w ub. tygodniu zdrożała łącznie o 5 proc., najmocniej od połowy kwietnia.
Ceny miedzi na giełdzie metali w Londynie spadają, podobnie jak innych metali bazowych. Inwestorzy oceniają komentarze Janet Yellen na temat stóp procentowych w USA. Metal w dostawach 3-miesięcznych jest wyceniany niżej o 0,5 proc. - po 9.909,00 USD za tonę - podają maklerzy.
Na Comex w Nowym Jorku miedź zniżkuje o 0,83 proc. do 4,4920 USD za funt.
Sekretarz skarbu USA Janet Yellen powiedziała w wywiadzie dla Bloomberg News, że wyższe stopy procentowe byłyby "plusem" dla USA i Fed.
Szefowa resortu skarbu USA oceniła, że prezydent Joe Biden powinien iść naprzód ze swoimi planami wydatków w wysokości 4 bilionów USD, nawet jeśli wywołają one wzrost inflacji, która utrzyma się do przyszłego roku, i wyższe stopy procentowe.
Inwestorzy będą więc w takiej sytuacji uważnie obserwować dane o amerykańskiej inflacji, które zostaną opublikowane w czwartek.
Tymczasem, jak oceniają analitycy Citigroup, rynek miedzi rafinowanej w Chinach ulegnie dalszemu zacieśnieniu w ciągu najbliższych kilku miesięcy.
Chiny za cel postawiły sobie zaszczepienie przeciwko Covid-19 70 proc. populacji do końca tego roku, a to przyczyni się do mocnego wzrostu gospodarczego. Chociaż chińskie władze dążą do obniżenia kosztów surowców, nie będzie to łatwe w obliczu ograniczania podaży i prężnego popytu globalnego.
Tymczasem jednak opublikowane w poniedziałek przez chiński urząd celny dane o handlu pokazały mieszany obraz importu miedzi - w maju import nieobrobionej miedzi i jej produktów był najniższy od 3 miesięcy, a import koncentratu miedzi wzrósł w porównaniu z poprzednim miesiącem.
Na zakończenie poprzedniej sesji na LME miedź zwyżkowała o 166 USD do 9.955 USD za tonę.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami