Ciech chce aport Kędzierzyna

Ciech będzie przekonywał ministra skarbu i Naftę Polską, aby skarb wniósł do Ciechu aportem akcje tarnowskich Azotów i Kędzierzyna, co wiązałoby się z rezygnacją przez resort z planów upublicznienia Kędzierzyna - poinformował we wtorek dziennikarzy Ryszard Kunicki, członek zarządu Ciechu.

Ciech będzie przekonywał ministra skarbu i Naftę Polską, aby skarb wniósł do Ciechu aportem akcje tarnowskich Azotów i Kędzierzyna, co wiązałoby się z rezygnacją przez resort z planów upublicznienia Kędzierzyna - poinformował we wtorek dziennikarzy Ryszard Kunicki, członek zarządu Ciechu.

"Będę przekonywać do rezygnacji z oferty publicznej, bo jaki jest jej sens. Przekonuję, w tej chwili Naftę Polską i zarząd Kędzierzyna, że ta oferta mija się z celem, tym bardziej, że zarząd Kędzierzyna chce być z nami; zarząd Tarnowa też" - powiedział.

Wyjaśnił, że Ciech chciałby przejąć kontrolne pakiety zarówno Tarnowa, jak i Kędzierzyna.

Jego zdaniem, gdyby Skarb Państwa zdecydował się na takie rozwiązanie, to więcej by zarobił sprzedając swój pakiet Ciechu po wniesieniu Tarnowa i Kędzierzyna, niż gdyby oddzielnie pozbywał się pakietów zakładów w Tarnowie i Kędzierzynie.

Reklama

"Zarówno nasze analizy, jak i analizy Nafty Polskiej pokazują, że taki wariant byłby dla Skarbu Państwa korzystniejszy" - powiedział Kunicki.

Minister Skarbu informował już wcześniej, że do połowy przyszłego roku chciałby sprzedać swój pakiet Ciechu. Jednak resort zaplanował, że do końca tego lub na początku przyszłego roku upubliczni Kędzierzyn poprzez emisję podwyższeniową, a dopiero potem poszuka inwestorów dla Tarnowa i Kędzierzyna.

Kunicki powiedział, że chciałby jeszcze w tym tygodniu spotkać się z ministrem skarbu i porozmawiać na temat koncepcji zintegrowania wokół Ciechu dwóch zakładów chemicznych.

"Mamy przygotowanych kilka scenariuszy. Połączenie, aport, zakup i mieszane scenariusze. W sumie siedem czy osiem scenariuszy mamy przygotowanych" - wyjaśnił. "Jednocześnie będę przekonywał do tej opcji, w którą wierzę najbardziej, czyli do wniesienia aportem Kędzierzyna i Tarnowa do Ciechu" - dodał.

Kunicki nie chciał powiedzieć, czy w przypadku gdyby Ciechowi udało się zrealizować plany, będzie chciał wycofać z rynku tarnowskie azoty.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: członek zarządu | aport | chciał | skarb | skarbu | resort
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »