Dotacje pomogą Impelowi?

Impel straci w tym roku 18,9 mln zł, a nie jak zakładał wcześniej 31 mln zł. To efekt korzystnych zmian w przepisach dotyczących pomocy finansowej dla zakładów pracy chronionej (ZPCh).

Impel straci w tym roku 18,9 mln zł, a nie jak zakładał wcześniej 31 mln zł. To efekt korzystnych zmian w przepisach dotyczących pomocy finansowej dla zakładów pracy chronionej (ZPCh).

Zgodnie z nowymi przepisami, ZPCh otrzymają zwrot wszystkich wydatków na składki wpłacane do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych za niepełnosprawnych pracowników. Od maja do tej pory mogły liczyć średnio na zwrot 15%. Spółka spodziewa się, że otrzyma w tym roku około 63 mln zł dotacji (a nie 48 mln zł, jak zakładała przed nowelizacją rozporządzenia). Nowy przepis został opublikowany w środę w Dzienniku Ustaw i w związku z tym firma mogła zmienić prognozy. Większe o 15 mln zł dotacje oznaczają, że skonsolidowany wynik netto Impela będzie w tym roku o około 12,1 mln zł wyższy. Grupa prognozowała 31 mln zł straty.

Reklama

Na początku roku spółka liczyła jednak, że 2004 r. zakończy 29 mln zł na plusie. Wciąż przewidywane duże straty to w znacznej mierze efekt prowadzonej restrukturyzacji i redukcji zatrudnienia. Pracę do końca września straciło ponad 2,5 tys. osób niepełnosprawnych z około 9,5 tys. zatrudnionych w maju. Program naprawczy ma przynieść widoczne efekty już w przyszłym roku. Firma liczy, że w 2005 r. w pewnym momencie jej przychody na poziomie operacyjnym bez uwzględniania dotacji zrównają się z kosztami. Wciąż jednak nie wiadomo, kiedy spółka będzie rentowna na poziomie netto bez pomocy państwa, co jest głównym celem Impela.

Wczoraj akcje wrocławskiej spółki oferującej m.in. usługi ochroniarskie straciły ponad 1%. Wyceniono je na 12,85 zł. Inwestorzy oczekiwali korekty szacunków na ten rok od dłuższego czasu. Papiery przez ponad miesiąc dały zarobić około 30%.

Prokuratura zgadza się z Komisją

Jak poinformowała Komisja Papierów Wartościowych i Giełd, Prokuratura Okręgowa w Warszawie nie wszczęła postępowania w sprawie domniemanych nieprawidłowości w prospekcie emisyjnym Impela. Prokuratura przeanalizowała interpelację posła Artura Zawiszy, który podejrzewał, że właściciele spółki, tworząc prospekt emisyjny, wiedzieli o zmianie prawa po wejściu Polski do Unii Europejskiej. W związku z tym mogli przewidzieć ograniczenie dotacji, a mimo to nie poinformowali o tym nowych inwestorów. Prokuratura jak też wcześniej KPWiG uznały, że dokument sporządzony był prawidłowo i według najlepszej wiedzy głównych akcjonariuszy Impela.

Łukasz Wójcik

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: dotacje | efekt | zwrot
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »