Dużo podejrzanych mało oskarżonych
38 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa skierowała już w tym roku do prokuratury Komisja Papierów Wartościowych i Giełd. Najwięcej spraw dotyczy wykorzystywania informacji poufnych oraz publicznego oferowania papierów wartościowych bez zgody KPWiG. W historii polskiego rynku kapitałowego niespełna 1% spraw zakończyło się wyrokiem skazującym.
Z danych KPWIG wynika, że w latach 1991-2002 skierowała ona do prokuratury 352 zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Niespełna 60 spraw zakończyło się wniesieniem aktów oskarżenia do sądu. Zapadły trzy wyroki skazujące (w dwóch przypadkach orzeczono kary pozbawienie wolności w zawieszeniu, a w jednym grzywny). Z liczbami tymi nie zgadza się Prokuratura Okręgowa w Warszawie, twierdząc, że aktów oskarżenia było znacznie więcej. - Różnice mogą wynikać chociażby ze stosowania przez prokuraturę warunkowego umorzenia postępowania. Jest to również orzeczenie o winie, natomiast nie jest ujawniane w tych statystykach - powiedział Maciej Kujawski, rzecznik prasowy prokuratury.
Niska liczba przestępstw na polskim rynku kapitałowym, które kończą się ukaraniem winnych powoduje, że Komisji Papierów Wartościowych i Giełd postuluje rozszerzenie jej uprawnień w zakresie działań operacyjnych (chodzi na przykład o przyznanie prawa do przesłuchań podejrzanych, czy rewizji). - Rozmowy z ministerstwem sprawiedliwości są w toku. Niedługo wydamy oficjalny komunikat w tej sprawie - powiedział Michał Stępniewski, rzecznik prasowy KPWiG.
W tym roku na 38 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstw skierowanych przez Komisję prokuratura skierowała do sądu cztery akty oskarżenia. Część spraw jest jeszcze na etapie postępowania przygotowawczego. Tak jest między innymi w przypadku podejrzenia o wykorzystywanie informacji poufnych przez jednego z byłych członków zarządu Elektrimu. W tym roku KPWiG skierowała również 3 wnioski, dotyczące podejrzanych transakcji, do Generalnego Inspektora Informacji Finansowych.