Elektrim nie złamał umowy

Prawnicy resortu skarbu uznali, że Elektrim nie naruszył umowy prywatyzacyjnej, oddając PAK Inwestycjom Polskim Zygmunta Solorza-Żaka.

 Prawnicy resortu skarbu uznali, że Elektrim nie naruszył umowy prywatyzacyjnej, oddając PAK Inwestycjom Polskim Zygmunta Solorza-Żaka.

Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) przedstawiło oficjalne stanowisko wobec ostatnich operacji Elektrimu na akcjach Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin (PAK). Chodziło o wniesienie papierów spółki przez Elektrim do jego spółki zależnej, Embudu, który następnie trafił z rąk Elektrimu pod skrzydła Zygmunta Solorza-Żaka (właściciela Polsatu i głównego akcjonariusza Elektrimu), a konkretnie - do jego spółki Inwestycje Polskie. Po ujawnieniu tej ostatniej operacji przez Elektrim resort skarbu miał wątpliwości, czy nie doszło do naruszenia umowy prywatyzacyjnej PAK. Już ich nie ma. "Z analizy departamentu prawnego wynika, że Elektrim nie złamał umowy" - twierdzi Krzysztof Żyndul, wiceminister skarbu odpowiedzialny za energetykę.

Reklama

Szansa dla inwestorów...

Skoro sytuacja jest w miarę jasna, MSP nie ma nic przeciwko temu, żeby inwestorzy branżowi zainteresowani PAK przeprowadzili due diligence spółki.

"Mamy zgodę skarbu państwa na umożliwienie badania jednemu z inwestorów. Nie powiem, któremu" - mówi Katarzyna Muszkat, prezes PAK. Nieoficjalnie mówi się, że chodzi o czeski CEZ, który najgłośniej wyrażał zainteresowanie nabyciem PAK. Jednak Krzysztof Żyndul twierdzi, że zgoda MSP nie dotyczy tylko tego inwestora. "Upoważniliśmy zarząd elektrowni do umożliwienia due diligence wszystkim inwestorom, którzy o to prosili. Oprócz CEZ była to m.in. hiszpańska Iberdrola" - dodaje wiceminister.

...ale jeszcze nie teraz

Czy to oznacza, że lada dzień inwestorzy zaczną badać PAK? Chyba nie. Prawdopodobnie będą musieli uzbroić się w cierpliwość. "Żeby rozpoczęło się due diligence, musimy mieć zgodę obu akcjonariuszy. Na razie wyraził ją tylko jeden" - mówi Katarzyna Muszkat.

Wydaje się, że uzyskanie zgody Inwestycji Polskich to tylko kwestia czasu, choć z wypowiedzi Zygmunta Solorza-Żaka po niedawnym podpisaniu przez PAK umów kredytowych trudno było wyciągnąć jednoznaczne wnioski. Wprawdzie na etapie prac nad zamknięciem finansowania inwestycji Pątnów II (budowy bloku energetycznego o mocy 460 MW) akcjonariusze elektrowni uzgodnili m.in., że będą wspólnie dążyć do wprowadzenia do PAK inwestora branżowego, jednak Zygmunt Solorz-Żak wyraźnie daje do zrozumienia, że teraz nie spieszy mu się już ze sprzedażą aktywów energetycznych. Czas pokaże, czy to tylko wstępna gra negocjacyjna, czy też właściciel Polsatu bierze pod uwagę możliwość pozostawienia PAK na dłużej w swoim portfelu inwestycyjnym. Być może zgodzi się na due diligence, gdy elektrownia nareszcie uruchomi zawieszoną inwestycję. Kiedy to nastąpi? "Kontrakt z SNC Lavalin, nowym generalnym wykonawcą, wchodzi w życie 15 września. Wtedy na plac budowy będą mogły wejść firmy, które zajmą się przygotowaniami do wznowienia inwestycji" - zapowiada prezes PAK.

Agnieszka Berger

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: skarbu | Inwestycje Polskie | MSP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »