Elektrim przyjął ofertę Vivendi

Przyjęta oferta Vivendi zakłada kupno przez Elektrim Telekomunikacja od Elektrimu spółek telefonii stacjonarnej i internetowych za 489 mln euro.

Przyjęta oferta Vivendi zakłada kupno przez Elektrim Telekomunikacja od Elektrimu spółek telefonii stacjonarnej i internetowych za 489 mln euro.

Spadkiem kursu aż o 11,6% zareagował początkowo Elektrim na informacje o porozumieniu z Vivendi. Wkrótce jednak nieufność rynku zamieniła się w umiarkowany optymizm i na koniec notowań spółka wzrosła o 1,2%. Deutsche Telekom zapowiedział, że nie zrezygnował z walki o PTC. Z zawartego wczoraj porozumienia prawdopodobnie niezadowolone jest PZU Życie, które posiada obligacje Elektrimu.

Przyjęta oferta Vivendi zakłada kupno przez Elektrim Telekomunikacja od Elektrimu spółek telefonii stacjonarnej i internetowych za 489 mln euro. Z tej kwoty 89 mln euro zostanie zapłacone w lipcu, zaś pozostała część - do 10 grudnia tego roku. Elektrim sprzeda też Vivendi 2% udziałów w ET oraz 1% w Carcom Warszawa za 100 mln euro. Umowy zostaną zawarte do 30 lipca 2001r. Francuzi zobowiązali się ponadto do udzielenia 110 mln euro pożyczki na rzecz Elektrimu Telekomunikcja oraz do wycofania pozwu arbitrażowego przeciwko Elektrimowi.

Reklama

- Obecnie mogę tylko powiedzieć, że Deutsche Telekom wciąż wiąże swoją przyszłość z polską spółką, co zresztą jest zgodne z naszą strategią dotyczącą całej Europy Środkowowschodniej - powiedział PARKIETOWI Hans Ehnert, rzecznik Deutsche Telekom.

- Z pewnością w naszych planach nie ma sprzedaży akcji PTC. Jesteśmy odpowiedzialnym akcjonariuszem, wspierającym działalność operacyjną spółki, i chcemy być takim nadal - dodał, zaznaczając, że być może DT będzie chciał w niedalekiej przyszłości jeszcze zwiększyć udział w PTC.

Według niego, należy również poczekać na decyzje WZA Elektrimu, które odbędzie się w sobotę. Nie wyjaśnił jednak, czego one miałyby dotyczyć, ponieważ na zgromadzeniu ma zostać zatwierdzone sprawozdanie finansowe oraz, na wniosek Vivendi, ma być wybrany rewident do spraw szczególnych, którego zadaniem byłoby sprawdzenie ofert i propozycji, dotyczących działalności telekomunikacyjnej, otrzymanych przez Elektrim, z obecnymi zobowiązaniami umownymi spółki.

Należy pamiętać, że, według nieoficjalnych informacji dotyczących umowy wspólników PTC, w przypadku gdy Vivendi przejęłoby kontrolę nad Elektrimem Telekomunikacja, to Deutsche Telekom miałby prawo odkupić pakiet 3,5% udziałów PTC po wartości księgowej, co dałoby mu kontrolę nad tą spółką.

Obecnie skuteczność tego kroku byłaby niewielka, ponieważ Niemcy będą mogli kupić jedynie jeden udział PTC, który obecnie posiada Elektrim. Wcześniej warszawski holding przeniósł bowiem udziały w PTC do Elektrimu Telekomunikacja.

Operacja ta została zaskarżona przez Deutsche Telekom. W przypadku korzystnego dla Niemców wyroku sądowego mogłoby nastąpić cofnięcie tej transakcji.

Z przyjęcia oferty Vivendi może być niezadowolone również PZU Życie. Posiada ono obligacje Elektrimu o wartości 200 mln zł, które są zabezpieczone ponad 3,3-proc. pakietem akcji Elektrimu Telekomunikacja. We wczorajszym wydaniu PARKIETU Krzysztof Mastalerz, prezes PZU Życie, stwierdził, że jakiekolwiek zmiany własnościowe w Elektrimu Telekomunikacja wymagają zgody towarzystwa. W przeciwnym razie może dojść do zablokowania transakcji.

Przypomnijmy, że wcześniej Vivendi zaproponował fuzję Elektrimu Telekomunikacja (w którym Francuzi mają 49% udziałów) z Elektrimem. W zamian za posiadane udziały w ET Vivendi objąłby akcje nowej emisji warszawskiego holdingu. Według przedstawionej wczoraj propozycji, cena tych papierów zawieraaby się w przedziale 49-55 zł, przy założeniu, że wartość Polskiej Telefonii Cyfrowej wynosi 4,5-5 mld euro. Po tej operacji Elektrim stałby się 51-proc. udziałowcem PTC. Z kolei Vivendi stałby się większościowym akcjonariuszem warszawskiego holdingu, ale mógłby wykonywać prawa głosu jedynie z 49% akcji.

DT proponował natomiast podwyższenie kapitału zakładowego PTC. Warszawski holding w zamian za udziały w operatorze sieci Era wniósłby aport w postaci udziałów w El-Necie, Elektrimie Tv-Tel, Telefonii Regionalnej, Polish Phonesat, Elektrim Online oraz Easy Net. Pozostali udziałowcy Ery podwyższenie kapitału PTC mieliby opłacić gotówką. Umowa z DT zakładała też, że po podniesieniu kapitału PTC Elektrim odsprzedałby za 400 mln USD 3,45% udziałów operatora bankowi inwestycyjnemu. Niemcy po 1 lipca 2003 r. mieliby prawo do odkupienia tych walorów.



Tylko formalność

Warszawski holding straci więc kontrolę nad Elektrimem Telekomunikacja, ale zyska płynność finansową. Zdaniem wielu analityków, utrata kontroli nad PTC już się odbyła, teraz nastąpiło tylko sformalizowanie istniejącego stanu rzeczy porządku. Elektrim nie był w stanie kierować PTC, nie miał ku temu merytorycznych ani finansowych możliwości. Obserwatorzy firmy uważają, że równie ważne jest namówienie Vivendi do kupna telefonii stacjonarnej oraz internetu, na co Francuzi do tej pory nie mieli ochoty. Firma zapewniła sobie płynność finansową na dzień 15 grudnia 2001 r., wtedy bowiem przypada dzień wykupu obligacji w wysokości 111% ich nominalnej wartości. Nieprzypadkowo więc ostateczny termin spłaty środków za telefonię stacjonarną i internet przypada pięć dni wcześniej.



Rozwiązanie na krótko

- W moim przekonaniu, realizacja umowy z Vivendi nie jest tak skomplikowana z prawnego punktu widzenia, jak oferta Deutsche Telekom i nie dziwię się, że Elektrim wybrał bardziej klarowną propozycję Francuzów - twierdzi Benita Mikołajewicz, doradca inwestycyjny ING BSK.

Analiza wczorajszej umowy wskazuje, że Elektrim zyska na niej około 355 mln euro, co powinno w pełni zaspokoić roszczenia z tytułu obligacji. - W obecnej sytuacji jest to korzystna dla Elektrimu transakcja, daje ona spółce krótkoterminowo spokój finansowy. Jednak jest to spokój tylko na kilka miesięcy, bowiem Elektrim, jeżeli będzie chciał utrzymać status quo w biznesie komórkowym, musi uczestniczyć w podwyższeniu kapitału PTC. Środków pozyskanych od Vivendi na partycypowanie w nowej emisji PTC w obecnej sytuacji nie wystarczy - uważa Bob Creamer z RCI.

PTC musi podwyższyć kapitał m.in. na spłatę raty za UMTS (kwota 100 mln euro jest zaplanowana tylko na ten rok, cały projekt zaś szacowany jest na 20 mld USD). - Z finansowo-księgowego punktu widzenia sprzedaż Francuzom tych aktywów uratuje Elektrim od agonii. Nie podejrzewam jednak, by na tym miało się skończyć, bowiem warszawskiej spółki w dalszym ciągu nie stać na finansowanie tak ogromnej inwestycji. W przyszłości nastąpi więc dalsza wyprzedaż telefonii komórkowej. Inną sprawą jest kupno przez Vivendi telekomunikacji stacjonarnej i internetu. Podczas gdy internet pasuje jeszcze do strategii francuskiej grupy, to w przypadku telefonii stacjonarnej przypuszczam, że aktywa zostaną w przyszłości sprzedane. A jedynym logicznym nabywcą wydaje mi się Deutsche Telekom - uważa Rafał Gębicki, dyrektor banku inwestycyjnego Concordia.

Zdaniem Zbigniewa Łapińskiego z Deutsche Banku, oferta Francuzów jest najlepszą z dotychczasowych i prawdopodobnie Elektrim nie miał szans na korzystniejszą w obecnych warunkach rynkowych i w sytuacji, w jakiej się znajduje. Dotychczasowe działanie Deutsche Telekom pokazuje, że nie był on gotowy na kolejne podbicie ceny.

- Sama oferta ma dwie słabości. Pierwsza to brak odpowiedzi na przyszłość Elektrimu. Na razie brak jasności, czym tak naprawdę jest spółka i jak ma zamiar finansować inwestycje w telekomunikację i energetykę. Druga wada tej umowy to, obecnie, brak opcji wyjścia Elektrimu z telekomunikacji. Być może taka możliwość istnieje, jednak nie jest znana. W takiej sytuacji Elektrim ma mniejszościowy pakiet w kapitałochłonnym biznesie. Na pewno spółki nie będzie stać na inwestycje w telekomunikację, prawdopodobnie co zmusi ją do stopniowego odsprzedawania udziałów w Elektrimie Telekomunikacja Francuzom. Pewnym wyjściem dla Elektrimu może być IPO Elektrimu Telekomunikacja - uważa analityk Deutsche Bank. Dodaje on, że uwzględniając dyskonto holdingowe przy wycenie akcji Elektrimu, po tej ofercie jest ona warta 32 zł.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: kupno | PZU SA | francuzi | vivendi | Holding | deutsche telekom | telekomunikacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »