Enea: Zarabiają 8000 zł, żądają podwyżki
Związkowcy weszli w spór zbiorowy z zarządem spółki Enea SA. Powodem sporu jest brak porozumienia w sprawie podwyżek płac w 2010 roku - poinformował w środę PAP Marek Boiński, działacz NSZZ Solidarność w Enei.
- Przy tak dużych zyskach, które firma wypracowała w 2010 roku, zaproponowane nam stawki podwyżek nie są satysfakcjonujące. Dlatego weszliśmy w spór zbiorowy z Zarządem spółki. W najbliższym czasie dojdzie do negocjacji w temacie podwyżek - powiedział PAP Boiński.
Związkowcy spodziewali się podwyżek na poziomie 800 złotych na etat w przypadku Enea SA i 500 złotych w przypadku firmy Enea Operator, co byłoby podwyżką o około 10 proc.
Spółka nie komentuje działań związkowców.
- Podaliśmy informacje o sporze inwestorom i na tym poprzestaniemy - powiedział w środę PAP rzecznik spółki Grzegorz Adamski.
Grupa Kapitałowa Enea produkuje i dystrybuuje energię elektryczną. W jej skład wchodzą Enea SA, Enea Operator SA i Elektrownia Kozienice.
Firma sprzedaje blisko 16 proc. energii elektrycznej wykorzystywanej w Polsce, a sieć dystrybucyjna obejmuje 20 proc. powierzchni kraju. Firma sprzedaje swoje usługi 2,3 mln odbiorców, w tym ponad 2,0 mln klientów indywidualnych oraz około 0,3 mln klientów biznesowych.
Po czterech kwartałach 2010 grupa Enea wypracowała 620,75 mln zł zysku netto przypadającego na akcjonariuszy jednostki dominującej wobec 513,6 mln zł w analogicznym okresie 2009. Zysk operacyjny wzrósł do 694,28 mln zł z 505,6 mln zł, a przychody netto wzrosły do 7,84 mld zł z 7,17 mld zł w 2009 roku.
