Euro najdroższe w historii

Notowania europejskiej waluty do dolara wzrosły 19 listopada 2003 r. do najwyższego poziomu w historii. Powodów bardzo silnej przeceny amerykańskiej waluty było kilka.

Notowania europejskiej waluty do dolara wzrosły 19 listopada 2003 r. do najwyższego poziomu w historii. Powodów bardzo silnej przeceny amerykańskiej waluty było kilka.

Notowania europejskiej waluty do dolara wzrosły 19 listopada 2003 r. do najwyższego poziomu w historii, tj. do 1,1977, a jeszcze niecałe dwa tygodnie wcześniej kurs EUR/USD wynosił 1,1377. Dolar zyskiwał wtedy na wartości na fali opublikowanych 30 października danych z USA o aż 7,2-proc., największym od 19 lat, tempie wzrostu PKB za III kwartał.

Powodów obecnej, bardzo silnej, 600-pkt przeceny amerykańskiej waluty było kilka. Inwestorzy nerwowo wyprzedawali walutę amerykańską z powodu coraz bardziej napiętej sytuacji geopolitycznej. W oświadczeniach z 16 listopada Al-Kaida przyznała się do przeprowadzenia zamachów zarówno w Nasirii jak i w Stambule. Poinformowała również o tym, że będzie atakowała cele w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Australii, Włoszech oraz Japonii. 18 listopada Departament Handlu USA poinformował, że zamierza wprowadzić nowe limity kwotowe na importowane do Stanów Zjednoczonych z Chin wyroby tekstylne. Tego samego dnia Departament Skarbu USA podał, że we wrześniu bardzo silnie spadły zakupy amerykańskich papierów wartościowych ze strony inwestorów zagranicznych. Zakupy netto obligacji i bonów skarbowych w stosunku do sierpnia skurczyły się 4,5-krotnie i wyniosły tylko 5,6 miliarda dolarów. Zdaniem większości analityków protekcjonistyczne działania USA w sferze handlu zagranicznego (wcześniej sprawa wprowadzenia ceł na importowaną stal), mające na celu redukcję bardzo spuchniętego deficytu handlowego tego kraju, mogą przełożyć się na dalsze osłabienie dolara i doprowadzić do odpływu środków finansowych z amerykańskich akcji i obligacji. Kolejnym czynnikiem wpływającym na wzrost wartości euro do dolara jest poprawa, choć powolna, stanu gospodarki Eurolandu. W październiku wyraźnie wzrosła aktywność w sektorze wytwórczym i usługowym. Według wstępnych szacunków w III kwartale br. tempo wzrostu gospodarczego strefy euro wyniosło 0,4 proc. (k/k) oraz 0,3 proc. (r/r). Analitycy prognozowali, że w skali kwartału wzrost PKB będzie nieco niższy i wyniesie 0,3 proc. W największych gospodarkach strefy euro także obserwuje się ożywienie. W Niemczech w okresie lipiec-sierpień tempo wzrostu w ujęciu kwartalnym wzrosło o 0,2 proc., po 0,2 proc. spadku w I i II kwartale. We Francji tempo wzrostu PKB w tym samym okresie w stosunku k/k wyniosło 0,4 proc. i było nieco wyższe niż prognozowano. Na rynku spodziewano się figury na poziomie +0,3 proc.

Reklama

Co nas czeka w najbliższym okresie? Dalsze wzrosty, czy może spadek kursu? Bardzo wiele zależy od tego, czy kursowi EUR/USD uda się pokonać w górę bardzo silny techniczny i psychologiczny opór na poziomie 1,2000. Wydaje się, że szanse na wypełnienie się takiego scenariusza sięgają 45 proc. Nieco większe szanse na realizację (55 proc.) mają prognozy mówiące o tym, że podobnie jak to miało miejsce po majowym ataku na poziom 1,1932, kurs EUR/USD po znacznej przecenie ponownie pójdzie w dół. W ostatniej ankiecie agencji Reuters z 5 listopada analitycy przewidywali, że cena euro do dolara sięgnie poziomu 1,2000 dopiero za 6 miesięcy.

WGI Dom Maklerski SA
Dowiedz się więcej na temat: notowania | PKB | najdroższa | 19+ | waluty | przeceny | USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »