Fuzja ORLENU i RG w nowej strategii

Fuzję PKN ORLEN i Rafinerii Gdańskiej dopuszcza nowa, przygotowywana na zlecenie rządu, strategia rozwoju sektora paliwowego w Polsce - wynika z informacji PARKIETU. Rada Ministrów do końca czerwca zdecyduje, czy ją przyjąć. Kupno gdańskiej firmy przewiduje także projekt rozwoju PKN, który zostanie przedstawiony akcjonariuszom spółki na walnym 28 czerwca.

Fuzję PKN ORLEN i Rafinerii Gdańskiej dopuszcza nowa, przygotowywana na zlecenie rządu, strategia rozwoju sektora paliwowego w Polsce - wynika z informacji PARKIETU. Rada Ministrów do końca czerwca zdecyduje, czy ją przyjąć. Kupno gdańskiej firmy przewiduje także projekt rozwoju PKN, który zostanie przedstawiony akcjonariuszom spółki na walnym 28 czerwca.

Rząd ma jeszcze trzy tygodnie, by zdecydować, czy zaakceptować nową strategię rozwoju przemysłu paliwowego w Polsce. Według nieoficjalnych informacji, jest na to duża szansa. Strategia jest opracowywana m.in. przez przedstawicieli Ministerstwa Skarbu Państwa i Ministerstwa Gospodarki. Przyjęcie projektu to zielone światło dla ORLENU, by mógł ubiegać się o kupno drugiej co do wielkości rafinerii w Polsce. Jeżeli doszłoby do takiego połączenia, to dalsza prywatyzacja firmy z Płocka z udziałem MOL lub OMV odsunie się w nieokreśloną przyszłość.

Reklama

- Nowopowstała firma skoncentrowałaby się wtedy na rozwoju bez wsparcia inwestora branżowego. Potem należałoby odpowiedzieć sobie na pytanie, czy mając taki duży potencjał jest sens, aby centrum operacyjne przenosić do Wiednia lub Budapesztu - powiedziała nam jedna z osób uczestniczących w opracowywaniu strategii. Na razie obowiązuje jeszcze rządowy projekt, zakładający, że w Polsce mają powstać dwa konkurencyjne centra paliwowe: w Gdańsku i Płocku.

Zdaniem Andrzeja Hermana, przewodniczącego rady nadzorczej ORLENU, obie firmy poprzez połączenie mogłyby między innymi znacznie obniżyć koszty dzięki efektom synergii. Z kolei Skarb Państwa uzyskałby istotny wzrost wartości posiadanego pakietu akcji i tym samym lepsze możliwości wyjścia z inwestycji. Na razie do 11 lipca potrwa badanie przez Rotch Energy i Łukoil kondycji finansowej (due diligence) Rafinerii Gdańsk. Po tym terminie konsorcjum zdecyduje, czy ją kupować. Ofertę na zakup RG złożył również MOL.

Andrzej Herman w gazecie zakładowej ORLENu stwierdził, że w dalszym ciągu trwają prace rady nadzorczej nad strategią rozwoju firmy. Dopiero po jej opracowaniu członkowie RN zajmą się strategią całej grupy kapitałowej. - W wielu dziedzinach grupa jest nadmiernie kapitałochłonna, nie generuje oczekiwanego wzrostu wartości dla akcjonariuszy - wyjaśnił.

Połączenie Rafinerii Gdańskiej z płockim koncernem ma nie tylko zwolenników. Przeciwna takiemu scenariuszowi jest przede wszystkim sama RG, której prezes Paweł Olechnowicz uważa, że na razie możliwa jest jedynie współpraca z płocką spółką. Fuzji obawiają się też przedstawiciele zagranicznych koncernów, obecnych w Polsce. Jacek Wróblewski, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego (zrzeszającej np. BP czy Shell), powiedział, że taki scenariusz grozi wręcz marginalizacją gdańskiego przedsiębiorstwa.

Zagranicznego inwestora strategicznego dla Rafinerii Gdańskiej wolałaby również Nafta Polska. Zdaniem Marka Gutowskiego, wiceprezesa NP, połączenie RG z płockim koncernem nie przyniosłoby dużych korzyści żadnej firmie. - ORLEN może się stać centrum konsolidacji w Europie Środkowej również bez gdańskiej spółki. Poza tym, w przypadku połączenia, obniżyłyby się wskaźniki rentowności spółki, czego mogliby nie zaakceptować mniejszościowi akcjonariusze ORLENU - uważa. Podzielone opinie panują również wśród analityków giełdowych.

Parkiet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »