Fuzja PGF i CeTO ma kosztować 2,35 mln zł

Polski Elektroniczny Rynek Finansowy (w skrócie PeRF) - tak będzie nazywała się spółka, która powstanie z połączenia Centralnej Tabeli Ofert i Polskiej Giełdy Finansowej. Oczekuje się, że nastąpi to w pierwszej połowie br.

Polski Elektroniczny Rynek Finansowy (w skrócie PeRF) - tak będzie nazywała się spółka, która powstanie z połączenia Centralnej Tabeli Ofert i Polskiej Giełdy Finansowej. Oczekuje się, że nastąpi to w pierwszej połowie br.

Według projektu biznesplanu, do którego dotarł PG, całkowity koszt fuzji wyniesie 2,35 mln zł, w tym 715 tys. zł to budżet marketingowy, przeznaczony na promocję nowej instytucji. Koszt samego połączenia to 600 tys. zł, natomiast pozostała część tej kwoty (1,035 mln zł) będzie przeznaczona na inwestycje w serwis internetowy, tzn. m.in. zakup serwera oraz modernizację i uzupełnienie sprzętu oraz oprogramowania.

PeRF prawie na pewno będzie funkcjonował w oparciu o system obrotu wykorzystywany obecnie przez PGF - Automated Trading System (ATS). System ten użytkowany jest m.in. przez południowoafrykańską giełdę SAFEX do organizacji obrotu derywatami pieniężno-walutowymi. Przypomnijmy, że CeTO w sierpniu ub.r. uruchomiło własny elektroniczny system obrotu. Wybór padł jednak na system PGF, ponieważ jest o wiele lepiej dostosowany do obsługi rynku terminowego. Szkopuł w tym, że trzeba go będzie dostosować do obsługi rynku kapitałowego, czyli domeny CeTO. Ponoć nie jest to takie trudne i ma kosztować "zaledwie" 150 tys. zł.

Reklama
Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: elektroniczny | fuzja | rynek finansowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »