Gracze z niechęcią patrzą na banki

Do spadku zainteresowania sektorem bankowym, obserwowanego w ostatnich dniach, przyczynia się zbliżający się termin publikacji wyników finansowych. Inwestorzy obawiają się, że I kwartał nie przyniesie znaczącej poprawy w sektorze.

Do spadku zainteresowania sektorem bankowym, obserwowanego w ostatnich dniach, przyczynia się zbliżający się termin publikacji wyników finansowych. Inwestorzy obawiają się, że I kwartał nie przyniesie znaczącej poprawy w sektorze.

Zdaniem Dariusza Górskiego z ING Securities, inwestorzy obawiają się, że wyniki banków będą rozczarowujące i okaże się, iż obecne wyceny banków są za wysokie.

- Wyniki netto sektora bankowego w I kwartale br. będą gorsze niż w tym samym okresie ub.r. - szacuje Marcin Materna, analityk z DM Millennium. Według niego, głównymi czynnikami, które negatywnie wpłynęły na sektor, był spadek wartości depozytów, niski przyrost kredytów oraz presja na obniżenie marż bankowych. Niższe niż w poprzednich kwartałach były także zyski z operacji SWAP, ponieważ zmniejszyła się różnica między złotowymi i walutowymi stopami procentowymi.

Reklama

Oprócz obaw o wyniki finansowe inwestorzy mogą powstrzymywać się przed zakupami bankowych akcji, ponieważ spodziewają się podaży na GPW walorów Banku Austria Creditanstalt. Bayerische HypoVereinsbank, główny właściciel tej instytucji, z powodu strat chce zaoferować na rynku pakiet 25% akcji BA/CA o wartości 860 mln-1,14 mld euro (3,67-4,86 mld zł). Obecnie inwestor rozważa skierowanie części z nich na GPW. Nieoficjalnie mówi się, że na polski rynek mogą trafić walory o wartości 1 mld zł. Poza zwiększoną podażą inwestorzy mogą spodziewać się obniżenia wycen polskich banków. Kierownictwo HVB szacuje bowiem, że akcje BA/CA będą sprzedawane po 30-40 euro za sztukę. Przy takim kursie wskaźnik cena do wartości księgowej (C/WK) będzie wynosił od 0,75 do 1. To oznacza, że walory BA/CA będą tańsze niż większość polskich banków.

Ponadto, poza BA/CA, w tym roku na GPW mogą trafić papiery Banku Handlowego i ING BSK. Inwestorzy strategiczni obu banków, wywiązując się z obietnic złożonych KNB, mają obniżyć swoje udziały w tych instytucjach do 75%. Na razie nie jest jeszcze ustalone, czy zmniejszenie udziałów w obu tych bankach nastąpi poprzez nową emisję, czy też odsprzedanie przez inwestorów części akcji. Jeśli zdecydowaliby się oni na sprzedaż akcji na rynku, to przeznaczony do sprzedaży pakiet akcji BH, licząc po obecnych kursach, miałby wartość 1,2 mld zł, a ING BSK - 480 mln zł.

Patrząc na wykresy indeksów, obrazujących koniunkturę w sektorze bankowym, trudno oprzeć się wrażeniu, że jesteśmy dopiero na początku silnej przeceny tej grupy walorów. Indeks WIG-Banki dopiero wczoraj przełamał ważne wsparcie, które tworzył dołek z lutego na wysokości ok. 20,5 tys. pkt. Można jeszcze liczyć, że zniżka zatrzyma się przy 19 909 pkt, czyli na poziomie ubiegłorocznego minimum, ale determinacja sprzedających z ostatnich dni nie pozostawia większych nadziei. Najbardziej prawdopodobne jest, że skala przeceny będzie podobna do tej z początku roku. Wtedy indeks w niecały miesiąc stracił ok. 17%.

Krzysztof Stępień, Piotr Utrata

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: bank | wyniki finansowe | GPW | inwestorzy | ing
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »