Gry taktyczne przed NWZA

Planowane przez resort skarbu zmiany w radzie nadzorczej PKN Orlen nie będą łatwe, chociaż trudno przypuszczać, by akcjonariusze instytucjonalni i właściciele GDR-ów chcieli wypowiedzieć wojnę ministrowi Wiesławowi Kaczmarkowi.

Planowane przez resort skarbu zmiany w radzie nadzorczej PKN Orlen nie będą łatwe, chociaż trudno przypuszczać, by akcjonariusze instytucjonalni i właściciele GDR-ów chcieli wypowiedzieć wojnę ministrowi Wiesławowi Kaczmarkowi.

Zmiany w kierownictwie PKN Orlen są prawie pewne, chociaż nikt nie wie, kiedy one nastąpią, twierdza pytani przez PG analitycy. Jednak trudno wyobrazić sobie, by szef resortu skarbu państwa Wiesław Kaczmarek dokonywał zmian w radzie nadzorczej podczas najbliższego walnego zgromadzenia akcjonariuszy, które odbędzie się w lutym przyszłego roku (jak chce zarząd) lub 28 grudnia br. (jak zaproponowała Nafta Polska), jedynie pod hasłem personaliów. Minister chce mieć wgląd w negocjacje z MOL-em i - być może - z austriackim OMV.

Zrealizowanie podczas NWZA punktu nr 8 porządku obrad, czyli zmienienie rady nadzorczej, nie będzie jednak proste. Zmiany w PKN Orlen nie będą tak łatwe jak na przykład w KGHM, gdyż do skarbu państwa należy w koncernie znacznie mniej akcji - powiedział PG Andrzej Łucjan, analityk BM BPH. Powodzenie strategii resortu skarbu będzie zależało od postawy akcjonariuszy instytucjonalnych - twierdzi. Uważa on, że negocjacje skarbu państwa z tą grupą inwestorów zadecyduje o kształcie przyszłej rady nadzorczej, a w dalszej konsekwencji - zarządu spółki. Akcjonariat PKN jest mocno rozproszony: do dużych udziałowców spółki należy skarb państwa i Nafta Polska (kontrolowana przez resort skarbu) oraz Bank of New York reprezentujący właścicieli GDR-ów (należy do nich nieco ponad 28 proc. akcji PKN Orlen). Sądzę, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że skarb państwa porozumie się z inwestorami instytucjonalnymi, gdyż nie zechcą oni znaleźć się w konflikcie z ministerstwem skarbu - uważa A. Łucjan.

Reklama

Marcin Sójka, analityk BM BGŻ, uważa, że resort porozumie się z właścicielami GDR-ów, natomiast nie jest przekonany, iż znajdzie silne poparcie wśród krajowych instytucji finansowych.

Bank of New York poprze najprawdopodobniej resort skarbu i Naftę Polską, o ile akcjonariusze zostaną przekonani, że resort ma zamiar realizować dotychczasową strategię, czyli sprzedaży części udziałów PKN Orlen MOL-owi lub, jeszcze lepiej - OMV - powiedział PG. Nie wierzy, by właściciele GDR-ów chcieli głosować za takimi kandydatami ministerstwa skarbu, którzy byliby zwolennikami koncepcji neutralnej, według której akcji PKN nie kupi żaden inwestor zagraniczny, a koncern pozostanie spółką narodową. Kandydaci skarbu nie zyskają wówczas poparcia - uważa M. Sójka. Twierdzi jednak, że podczas NWZA resort będzie raczej forsował koncepcję rozpoczęcia rozmów z OMV.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: właściciele | Orlen | MSP | skarbu | resort
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »